
Marcelina Langowska i jej magiczne światy. Poznajcie sylwetkę autorki dwóch książek - pisarki młodego pokolenia z Iławy.
Po prostu nie przestać pisać – taki cel stawia samej sobie. A swoim Czytelnikom, głównie ludziom młodym, chce dawać siłę do walki z trudnościami. Dziś przybliżamy Wam pisarską sylwetkę autorki młodego pokolenia z Iławy, Marceliny Małgorzaty Langowskiej.
"Żebyśmy nie bali się swojej mocy", to – jak mówiła – jej główne przesłanie.
Sama swoją moc odkryła właśnie w pisaniu.
- Warto odkrywać siebie poprzez pisanie. Jeśli książka coś w nas porusza, to o to właśnie chodzi – mówiła w Iławie, gdzie z Dzierzgonia przyjechała do liceum i gdzie wróciła po studiach (zdobyła licencjat z Edukacji artystycznej w zakresie sztuki muzycznej na Wydziale Sztuki UWM w Olsztynie). Tutaj też założyła rodzinę; obecnie wychowuje małą córeczkę.
Pisanie to jej codzienny nawyk – nigdy przykry obowiązek.
- To przyjemność – opowiadała – ale jednocześnie proces wymagający, praca z emocjami – także tymi trudnymi.
Stella i Klara, bohaterki jej sagi "Dziwnowiecze" (docelowo: trylogii, z czego dotychczas ukazały się dwa tomy: "Arior" i "Gniew wikarych") częściowo wzorowane są na postaciach samej autorki i jej najlepszej, serdecznej przyjaciółki. W "realu": znają się od czasów przedszkolnych, na kartach powieści: razem walczą ze złem i przeciwnościami w świecie fantasy, przygód i magii.
To powieści przygodowo-fantastyczne, książki adresowane głównie, chociaż nie tylko, do młodego Czytelnika. Sama autorka najbardziej lubi J.K. Rowling i Tolkiena.
- Dziś wśród młodych ludzi jest bardzo dużo depresji, zaburzeń odżywiania. Chciałabym ich wesprzeć w tych trudnościach. Myślę, że moje książki uczą dystansu do siebie i wytrwałego pokonywania przeciwności – na kartach tej opowieści Klara konfrontuje się ze swoimi lękami i je pokonuje. Wie, że nigdy nie może się poddać. To podejście staram się przekazać moim Czytelnikom, a szczególnie chciałabym zainspirować nastolatków.
Sama również stara się być wytrwała w realizacji swoich celów.
- Nie przestawać pisać, nie poddawać się – nawet jeśli moje książki miałyby się nie sprzedawać, to mój najważniejszy cel. Staram się też nie krytykować samej siebie za wcześniejsze książki, zamiast tego stale dążę do rozwoju – tak aby każda kolejna książka była lepsza od poprzedniej – mówi autorka, która interesuje się też tańcem i... magią.
Te zainteresowania rozwija w Stowarzyszeniu W Kręgu, do którego dołączyła około 2-3 lata temu.
- Tam rozwinęłam się duchowo i wewnętrznie – i myślę, że to widać także w moim pisaniu – mówi. - Głównie zajmuję się kartami, tarotem. Dla mnie to również element pracy nad sobą i swoimi emocjami.
"Dziwnowiecze" doczeka się jeszcze swojej trzeciej – finałowej części. Później autorka chce eksperymentować z gatunkami. Może będzie to horror, może kryminał. Dotychczas wydane książki ukazały się na rynku wydawniczym w ramach tzw. self-publishingu. To, jak mówiła Marcelina Langowska, dość szybki sposób na wydanie swojej książki (u tradycyjnych wydawców może to trwać kilka lat), ale jednak w tym modelu brak jest szerszego wsparcia, w tym promocyjnego – przez to nie jest łatwo dotrzeć do nowych Czytelników. Jeśli chcecie dołączyć do ich grona, to książki Marceliny znajdziecie m.in. na internetowej platformie sprzedażowej Empiku.
Tekst i zdjęcia: Marta Chwałek.
Na czwartkowym spotkaniu autorskim, które poprowadziła Anna Balińska.
Marcelina Małgorzata Langowska – sylwetka (materiały wydawcy)
Marcelina Małgorzata Langowska (urodzona 14 lutego 1998 roku) jest początkującą pisarką. Ukończyła studia licencjackie w Olsztynie na Wydziale Sztuki na kierunku Edukacja artystyczna w zakresie sztuki muzycznej. Obecnie zajmuje się pisaniem kolejnych części trylogii pod tytułem "Dziwnowiecze", a także pracuje nad innymi powieściami fantastycznymi. Prócz zamiłowania do literatury Marcelina uczęszcza również na zajęcia taneczne oraz poświęca sporo czasu na uprawianie magii, bo, jak sama twierdzi, jest Czarownicą.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Jak ktoś jest ciekawy to niech przeczyta artykuł pod zdjęciem to może się dowie co jest w Niej ciekawego. Nie oceniają książki po okładce.
Pod jakim względem ta Pani jest ciekawa?Makijażu czy tatuażu?
Mi np. się podobają dziewczyny leworęczne. Mają to "coś".