I LIGA PIŁKI RĘCZNEJ:

Warmia Energa Olsztyn - Aqua-Instal Jeziorak Iława 28:31 (15:14)

Dziś w Małej Arenie olsztyńskiej hali Urania doszło do najważniejszego meczu sezonu 2024/25 I ligi piłki ręcznej. Ba! Jak już zaznaczaliśmy w zapowiedzi tego spotkania, to był w ogóle najważniejszy pojedynek w historii iławskiego szczypiorniaka! Aqua-Instal Jeziorak grał z Warmią Energą Olsztyn, a stawką był tytuł mistrza oraz wywalczenie biletu na Turniej Mistrzów. A to wszystko w ostatnim meczu sezonu! Legendarny Alfred Hitchcock byłby zapewne dumny z takiego scenariusza.

Rozgrywki 2024/25 są najlepsze w dziejach sekcji, a następnie pełnoprawnego klubu piłki ręcznej z Iławy. Drużyna grającego trenera Kamila Kriegera od początku sezonu nadawała ton lidze i praktycznie przez cały sezon była liderem. Aqua-Instal Jeziorak miałby już wcześniej zapewniony tytuł mistrza oraz udział w Turnieju Mistrzów, podczas którego rozstrzygnie się sprawa awansu do Ligi Centralnej (zagrają w nim mistrzowie czterech grup I ligi), jednak biało-niebieskim zdarzyła się wpadka. Otóż przegrali na wyjeździe z Tytanami Wejherowo w 21. kolejce (29 marca), a że od tej pory zarówno iławianie, jak i ich główni rywale w walce o majstra, czyli Warmia Energa Olsztyn, tylko wygrywali, to też o mistrzostwie decydował dzisiejszy, ostatni mecz sezonu!

Pomiędzy drużynami z Iławy i Olsztyna przed dzisiejszym bojem były dwa punkty różnicy (na korzyść Jezioraka), zainteresowanie sobotnim pojedynkiem było ogromne! Wszyscy nazywali to spotkanie jedynym słusznym określeniem: MECZ SEZONU!

I nadeszła sobota!

Pierwsza połowa dzisiejszego meczu była niezwykle wyrównana. Żadna z drużyn nie potrafiła wypracować większej przewagi, niż dwie, trzy bramki. Iławianie nie wykorzystali choćby momentu, gdy grali w przewadze dwóch zawodników. Ostatecznie pierwsza część meczu zakończyła się minimalnym (15:14) prowadzeniem gospodarzy.

Druga połowa miała jeszcze większy ładunek emocjonalny, nie zabrakło nawet czerwonej kartki (dla Kacpra Cichockiego z Jezioraka). Dalej gra szła bramka za bramkę, ale w decydującym momencie to biało-niebiescy zachowali więcej zimnej krwi, zarówno w obronie, jak i w ataku i wygrali 31:28!

Iławianie wywalczyli tytuł mistrza I ligi. Za tydzień Turniej Mistrzów, w którym powalczą o awans do Ligi Centralnej. Ale to dopiero w kolejny weekend, teraz czas na świętowanie!

sport

zico

kontakt@infoilawa.pl