Niebezpieczna zabawa mogła skończyć się tragicznie. 14-letni mieszkaniec gminy Kisielice wpadł na pomysł, by uciekać przed policją na motocyklu – bez uprawnień i bez obowiązkowego kasku. Po pościgu zakończonym wywrotką chłopakowi nic się nie stało, ale teraz jego sprawą zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 2 czerwca, kilka minut po godzinie 10:00. Policjanci ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Iławie patrolowali teren powiatu, kiedy zauważyli młodego motocyklistę bez kasku ochronnego. Postanowili zatrzymać go do kontroli.

- Funkcjonariusze wydali sygnały świetlne i dźwiękowe, jednoznacznie nakazując zatrzymanie pojazdu. Kierowca jednośladu zignorował polecenia – zamiast się zatrzymać, gwałtownie przyspieszył i podjął próbę ucieczki. Po kilkuset metrach stracił panowanie nad motocyklem i wywrócił się – podała komenda policji w Iławie.

Na szczęście nastolatek nie odniósł poważnych obrażeń. Szybko okazało się, że kierujący nie tylko nie miał obowiązkowego kasku, ale również – co oczywiste w jego wieku – nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem.

Za swoje nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie 14-latek odpowie teraz przed sądem rodzinnym i nieletnich.

Zgodnie z przepisami, osoba, która nie zatrzymuje pojazdu do kontroli mimo wyraźnych poleceń wydanych przez uprawnionych funkcjonariuszy przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, podlega karze pozbawienia wolności do 5 lat – w przypadku osoby niepełnoletniej sąd może zastosować środki wychowawcze.

Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. KPP w Iławie.