
Koncert Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego w Iławie z okazji 720-lecia miasta.
Ten rok w Iławie jest wyjątkowy – a to z racji obchodów przypadającej właśnie w 2025r. 720. rocznicy nadania naszemu miastu praw miejskich. Jubileuszowych akcentów będzie sporo, niektóre już za nami – a dziś, właśnie w ramach „urodzin” Iławy, dla mieszkańców i gości zagrał w amfiteatrze nad Małym Jeziorakiem Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego.
Gości przywitali w amfiteatrze Burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski i Dyrektorka Iławskiego Centrum Kultury Lidia Miłosz.
Publiczności jako pierwszy zaprezentował się zespół „InteGracja”, działający pod kierunkiem Leny Pawłowskiej w Spółdzielczym Domu Kultury „Polanka”.
Następnie scena należała do Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego, który dał koncert podzielony na dwie części. W pierwszej można było usłyszeć tradycyjne patriotyczne pieśni i żołnierskie piosenki, zaś druga poświęcona była prezentacji dorobku zespołu w zakresie aranżacji utworów rozrywkowych i popularnych oraz muzyki filmowej.
Koncert wpisuje się w program obchodów jubileuszu 720-lecia nadania praw miejskich Iławie i był jedną z okazji, aby wspólnie uczcić to ważne dla miasta święto.
Koncert Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego w Iławie z okazji 720-lecia miasta.
Ilość zdjęć 59
19Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Naprawdę przykry widok. Ludzi garstka. Zobaczcie do czego doprowadziła nieudolna władza. Niedawno byłem w Ostródzie, amfiteatr pełny uśmiechniętych ludzi , tam tętni życie! Iława niestety dogorywa. Panie Kopaczewski tak niestety się dzieje pod rządami niekompetentych ludzi.
Wszystko wszystkim, ale czy burmistrz naprawdę zabronił czy zakazał iławianom obecności na tym koncercie? A tym którzy przyszli, polecił siedzieć z grobowymi minami? I czym tak tętni życie w Ostródzie? Dość głupimi i prymitywnymi kabarecikami i "muzyką" deską-polo? A gdy Ty Tadziu, masz np. w domu na obiad przesoloną zupę, to też jest to winą "nieudolnej władzy" pana Kopaczewskiego? Można mieć do burmistrza wiele zasłużonych przez niego pretensji, ale nie popadajcie już Szanowni Współmieszkańcy, w głupkowaty przesadyzm. Bo to śmieszne...
Kolejny koncert zakończony fiaskiem. Tak było na Bovskiej,Rojku i wielu innych - deszcz wygnał publiczność z pięknie „zadaszonego” amfiteatru. Artyści! omijajcie ten zaścianek szerokim łukiem. Nie ma warunków,nie ma koncertów. I znów dyrektor ICK powie „dziękujemy państwu za wytrwałość w strugach deszczu”. Kpina.
Tu jest inny problem. Panie Burmistrzu kiedy wreszcie Pan się weźmie za zadaszenie? Kpina z ludzi. Miasto turystyczne hehe a później się dziwić, że mało koncertów. Wczoraj był znów tego przykład. Zaczęło padać ludziom na głowę. Tak to ma wyglądać ? Już nawet Mrągowo zrobiło z tym porządek. Wystarczy postawić metalowe słupki i rozciągnąć zadaszenie membranowe. Ciężko to ogarnąć? Wstyd, że tyle lat nic się z tym nie robi a przeganiają nas mniejsze wioski...
Zadaszenie by było ale kasa poszła na trybunę Jezioraka za 22 bańki, dla zespołu który za chwilę będzie rozgrywki toczył w okręgówce ale za to będzie piękna trybuna. To już się dzieje.
Prawie jak w Ciechocinku. Oby tak dalej, to średnią mieszkańców będą ludzie w wieku 65 .
Haha za dużo wymagasz, jedź do Warszawy to będziesz miał. Przestań stękać i tyle. Może pokaz klaunów co? :D
Dalej nie rozumiesz dzieciaku, chodziło mi o połączenie tych występów, pieśni wojskowych z czymś dla młodszej widowni. Zbyt bystry to nie jesteś.
Chłopaku, czy ja nie wyraźnie napisałem? Jest pod koniec czerwca Broken Ball i koncert Ostr i dla kogo on jest organizowany? Dla emerytów? Wykażcie się wtedy a nie znów pustki na amfiteatrze.
Wystarczyłoby też coś dla młodszej widowni zaprosić, może amfiteatr by nie świecił pustkami ale lepiej zaklinać rzeczywistość, nie?
Ale o co Ci chodzi? Przyszli tacy a nie inni. Młodzież jest w Iławie tylko niczym się nie interesują. Tylko portalem X i Insta. Ktoś zabronił im przyjść? Będzie teraz koncert Ostr pod koniec czerwca i też nie pójdą bo po co? Zobaczysz że amfiteatr nie będzie pękał w szwach.
No comment.
Iława wymiera...
W nocy o 00:12 pacjent w sali nr 35 w pozycji czubem w dół kwiczał i fikuśnie fikał nogami. Dostał zastrzyk w odwłok i fikać przestał.
Pozdrawiam poniższego idiotę. Dla ciebie tłuku można by zorganizować w amfiteatrze specjalny spektakl kabaretowy. Mógłbyś w roli wykonawcy, dukając, czytać swoje debilne tekściki z forów tej portalu. Szczególnie te politykiersko-konfowe. Publiczność kulałaby się po ziemi i po ławkach i zrywałaby boki ze śmiechu, zachodząc do głów, jakimż kretynem jest ich autor. Musiałbyś tylko pominąć swoje ulubione, stałe wątki o- za przeproszeniem Czytelników - "pierdzeniu i pierdach". A w antraktach, dla odmiany akcji, mógłbyś urządzić pokaz dojenia krów, ciągania prosiąt za ogonki oraz macania kur (jednak bez zwyczajowych u ciebie scen nieobyczajnych i obscenicznych) jak to robisz na co dzień w Lasecznie. Może pani dyrektor ICK zgodziłaby się nawet trochę ciebie kretynie zasponsorować? Dochód z imprezy byłyby przedni...PS. A tak w ogóle, dla franiusia, dzień bez zapaskudzenia jakiegoś kolejnego forum swoim zwyczajowo debilnym i bezmyślnym bełkotem, (przykład niżej) jest dniem całkowicie straconym.
potęga umysłowa 35-ta wyskoczył ze SWYM pomyślunkiem wręcz. Pisze o dziewojach fikającymi do góry nogami, "fikuśnych pozycjach" i jurnych ( Stefanach ??? ) Zimny prysznic już miał 1-ego czerwca ok. północy i dalej plecie byle pleść
Jeśli chodzi o ograniczenie, zwłaszcza umysłowe oraz kłopoty z tzw. pomyślunkiem, to jest to raczej Pańska przypadłość, Szanowna Pani. W jakim to stopniu, Pani zdaniem, Iława już "wymarła", że nie może zapełnić swoimi, "żyjącymi jeszcze" mieszkańcami tego amfitestru? A może nie wszyscy żyjący jeszcze iławianie gustują w dość niewybrednej muzyce i tańcach wojskowych (zwłaszcza ci co pamiętaj jeszcze specyficzne, dawne festiwale w Kołobrzegu) z fikającymi dziewojami, dźwiganymi do góry nogami w dziwnych, "fikuśnych pozycjach" przez jurnych wojaków w mundurkach? A może też nie wszystkim się śpieszy na drewniane, "madejowe" ławy pod gołym niebem i w padający im na głowy ulewny deszcz?
Chodziło mi o frekwencję na widowni,a nie wiek publiczności. Ograniczona jesteś czy masz problem z myśleniem?
Bez obaw, jeszcze żyje. A ci widzowie również jeszcze nie są nieboszczykami. Pani także kiedyś będzie w ich wieku. I miło będzie Pani czytać, ze jest Pani dowodem na wymieranie miasta? Widocznie młodsi mieszkańcy miasta, których jednak nie brakuje, mają inne preferencje artystyczne.