Z ustaleń ABW wynika, że podejrzani tworzyli nieformalną, radykalnie zorientowaną grupę, która intensywnie przygotowywała się do przeprowadzenia ataku. Ich działania miały charakter zorganizowany i były prowadzone na wielu płaszczyznach. Przez Internet zdobywali wiedzę na temat obsługi broni palnej, technik walki w terenie oraz w pomieszczeniach, a także instrukcje dotyczące konstruowania ładunków wybuchowych. Ćwiczyli na strzelnicach, organizowali treningi o charakterze taktyczno-militarnym, posługiwali się replikami broni ASG, a także gromadzili materiały o właściwościach pirotechnicznych.

Niepokojące jest również to, co ich inspirowało. Według ABW podejrzani wykazywali fascynację postaciami odpowiedzialnymi za jedne z najkrwawszych zamachów w historii współczesnej – Andersem Breivikiem, Brentonem Tarrantem czy Timothy’m McVeighem. Analizowali ich działania, przebieg ataków oraz błędy, jakie popełnili. To właśnie ta obsesja na punkcie przemocy i radykalnej ideologii miała wpływać na ich postawy i kształtować ekstremistyczne poglądy.

Podejrzanym przedstawiono zarzuty m.in. z art. 168 Kodeksu karnego w związku z art. 163 k.k. (dotyczące przygotowania do użycia materiałów wybuchowych) oraz z art. 255a §2 k.k. (propagowanie terroryzmu). Dwaj mężczyźni trafili do aresztu tymczasowego, wobec trzeciego sąd zastosował środki wolnościowe.

Z informacji, do których dotarło nieoficjalnie Radio RM FM, wynika, że planowane cele mogły obejmować nie tylko jedną ze szkół średnich w Olsztynie, ale również miejsca dużych zgromadzeń – m.in. parady równości oraz pielgrzymki religijne. Jeśli te ustalenia się potwierdzą, pokazuje to skalę potencjalnego zagrożenia, z którym miały zmierzyć się służby.

Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Śledczy badają zarówno środowisko, w którym poruszali się podejrzani, jak i źródła inspiracji, z których czerpali. Śledztwo trwa.