Kochająca żona i dwie wspaniałe córki czekają na powrót Karola do zdrowia.
Mam dla kogo żyć, dlatego walczę i proszę o wsparcie! - mówi 35-letni Karol Pielenc z Iławy. Niedawno usłyszał diagnozę, która wywróciła jego dotychczas poukładane życie do góry nogami! Teraz jest już po operacji i zbiera środki na chemioterapię – bo chociaż może mu pomóc pokonać chorobę, niestety nie jest refundowana.
Karol to iławianin od urodzenia. Jego historia pokazuje, jak nieprzewidywalne jest życie. Może zmienić się w jednej chwili!
Tak właśnie było w przypadku tej rodziny. Karol mówi o sobie: "Mam kochającą żonę oraz dwie wspaniałe córki, przed chorobą pracowałem, wiodłem normalne życie – które w jednej chwili runęło".
Wszystko po diagnozie, którą usłyszał iławianin: rak jądra z przerzutami na węzły chłonne.
- Trafiłem do szpitala z bólem pleców, zaczął się cykl badań i szukanie przyczyny. Zrobiono mi badanie TK jamy brzusznej - i wykryto masy patologiczne, więc zaczęły się dokładniejsze badania – wspomina. - Wycięto jeden węzeł chłonny, który potwierdził zmiany nowotworowe.
Dziś iławianin jest już po operacji wycięcia jądra i czeka na chemioterapię, która niestety nie jest refundowana.
- Lekarze zaproponowali leczenie w postaci podawania podskórnych zastrzyków. Jeden taki zastrzyk to koszt około 10 tys. zł., na ten moment potrzebuję 5 takich zastrzyków. Oprócz chemioterapii potrzebuję również zastrzyków na wzmocnienie organizmu, które również nie są refundowane i bardzo drogie, dlatego zwracamy się do wszystkich o choćby najmniejszą pomoc! Nasza sytuacja materialna nie jest najgorsza, ale niestety takich pieniędzy nie posiadamy, a mam dla kogo żyć, dlatego bardzo Was proszę o wsparcie. Proszę, pomóżcie mi wrócić do zdrowia i do mojej rodziny!!! - apeluje Karol.
Jak dodaje, ważna jest każda złotówka! Bo przybliża go do celu, do leczenia i do powrotu do normalnego życia...
Jeśli możesz, dorzuć swoją cegiełkę! Zbiórka na rzecz iławianina trwa na portalu zrzutka.pl, pod tym linkiem:
https://zrzutka.pl/5553d5
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: archiwum prywatne.
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Dlaczego leczenie nie jest refundowane? Nie wiem gdzie Państwo się leczą ale jest bardzo dużo szpitali które na raku jadra się poprostu nie zna. Nie wiem czy tyle sie zmienilo w przeciagu kilku lat ale zastrzyki nie byly pierwsza opcja leczenia.My leczyliśmy się kilka lat temu w Warszawie u dr Tomasza Sarosieka (najlepszy lekarz w Polsce od raka jadra). Dr jest cudownym człowiekiem, można do niego napisać maila z historia choroby i wynikami i na pewno na niego odpowie ( nam odpisał w ciągu 24h a za dwa dni mieliśmy już łóżko w szpitalu i czekaliśmy na chemię. Polecam także forum rjforum.pl tam jest masa wiedzy na temat raka, można założyć własny wątek na pewno dostaniecie dużo istotnych informacji.