
(Fot. archiwum własne, zdjęcie ilustracyjne.)
10 lipca została ogłoszona lista rankingowa wniosków złożonych do Polsko-Szwajcarskiego Programu Rozwoju Miast. To ogromne fundusze na rozwój. W programie bierze udział Miasto Iława, które wnioskowało o prawie 81 milionów złotych dofinansowania. Niestety, 39. miejsce na liście rankingowej oznacza, że miasto najprawdopodobniej nie załapie się na te ogromne pieniądze.
Ogółem lista rankingowa liczy 117 pozycji. To kolejność wniosków po dokonanej przez zewnętrznych ekspertów ocenie merytorycznej.
- Następnym krokiem jest skierowanie listy do analizy Komitetu Sterującego Polsko-Szwajcarskiego Programu Rozwoju Miast, który podejmie ostateczną decyzję odnośnie listy rankingowej – podaje Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej.
Według listy rankingowej ogłoszonej 10 lipca Miasto Iława, z projektem pt. „Nowe Horyzonty Iławy - Miasto Otwartych Możliwości”, zostało sklasyfikowane na 39. miejscu. Całkowita kwota dofinansowania, o którą wnioskował iławski samorząd, opiewa na zawrotną sumę 80 726 220 zł (w tym dofinansowanie działań merytorycznych: 73 053 500 zł).
O tym, jakie zadania znalazły się we wniosku Iławy, urząd miasta informował w połowie stycznia tego roku. „Nowe Horyzonty Iławy - Miasto Otwartych Możliwości” to:
- adaptacja dawnego Domu Weterana na cele kulturalno-edukacyjne i utworzenie Centrum Rozwoju "Nowe Horyzonty",
- zagospodarowanie terenu i utworzenie parku przy byłym Domu Weterana - Centrum ”Nowe Horyzonty”,
- poprawa efektywności energetycznej budynków i wzrost świadomości mieszkańców,
- rozbudowa floty autobusowej - zakup dwóch autobusów elektrycznych z budową OZE (instalacja fotowoltaiczna),
- budowa chodnika i ścieżki rowerowej wraz z oświetleniem w ramach zadania: Przebudowa z rozbudową drogi powiatowej nr 1333N – ul. Wojska Polskiego w Iławie – etap II,
- przebudowa sieci wodno-kanalizacyjnej w obrębie ul. Wojska Polskiego.
f
Do współpracy przy tym projekcie został zaproszony samorząd Powiatu Iławskiego – chodzi tutaj o opisaną powyżej modernizację ul. Wojska Polskiego.
Niektóre miasta, które są wysoko na liście rankingowej, już cieszą się z ogromnych środków pozyskanych na rozwój. Tak jest na przykład w przypadku Ciechanowa (19. miejsce na liście rankingowej). Tutejszy urząd już ogłosił: „Miasto Ciechanów otrzyma ponad 51 mln zł (!!!) w ramach tzw. funduszy szwajcarskich”. „Za ciężką i wielomiesięczną pracę całemu zespołowi” podziękował Prezydent Tarnowa Jakub Kwaśny – to miasto otwiera listę rankingową.
Nas jednak najbardziej interesuje Iława. Aby ocenić szanse na pieniądze dla naszego miasta, należy sprawdzić wysokość dostępnych środków. Ta alokacja, jak można przeczytać na oficjalnej stronie programu (informacja z 22 stycznia 2025 roku), wynosi 327,882 mln franków szwajcarskich. A to oznacza, że dostępnych środków wystarczy tylko na około 20 najlepszych projektów. Iława jest niżej... To wskazuje na to, że ogromne fundusze szwajcarskie, pomimo udziału Urzędu Miasta w Iławie w naborze wniosków, niestety ominą nasze miasto. Ogromna szkoda – bo ten program to nie tylko wielomilionowe dotacje - miasta mogą liczyć nawet na dofinansowanie w wysokości 100% wydatków.
Teraz lista rankingowa ma zostać skierowana do ostatecznej analizy, a wszyscy wnioskodawcy zostaną pisemnie poinformowani o wynikach oceny merytorycznej.
Kto wygrał?
Zdecydowaną dominację w tegorocznym naborze miały miasta z południa Polski. Tarnów zdobył pierwsze miejsce z wynikiem 98,78% i ponad 78 mln zł dofinansowania na realizację projektu „IDEA TARNÓW”. W pierwszej dziesiątce znalazły się także Dębica, Siemianowice Śląskie, Chodzież, Jasło i Włocławek.
Z miast województwa warmińsko-mazurskiego Ełk uplasował się na 30. miejscu, Działdowo na 36., a Ostróda na 46. Żadne z tych miast najprawdopodobniej nie uzyska wielomilionowych dofinansowań. Dla porównania – niedaleki Grudziądz zajął wysokie 6. miejsce i pozyskał prawie 76,5 mln zł!
Red. kontakt@infoilawa.pl.
31Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Drugi powód żeby zmniejszyć im wszystkim pensje! Kopaczewski zanim został burmistrzem był urzędnikiem pozyskującym dotacje ! Nagle nie umie , czy się już nie chce pracować ?
to były śmieszne drobne
No takiego nieudacznege burmistrza to jeszcze niebyło szkoda miasta wszystko spier....i
Panie Burmistrzu zapytam dziś , tak jak w czerwcu na sesji zapytała Pana radna Jackowska. Czy dziś jest Pan w stanie stanąć przed lustrem i odpowiedzieć szczerze, że robi Pan wszystko, aby nie szkodzić naszemu miastu ? Czy porażka w pozyskaniu 70 mln złotych nie świadczy o niewydolności urzędu w sprawach chciałoby się powiedzieć oczywistych? Za co Wy pobieracie swoje tłuste pensje ?
Projektant własnych korzyściZnowu to samo. Wniosek za 80 milionów, a Iława na 39. miejscu – daleko za kreską. Ale spokojnie – będzie post, zdjęcie z długopisem i kilka pustych haseł o „rozwoju” i „potencjale”. Bo jeśli ktoś nie potrafi pisać projektów, a jedynie ustawiać narrację na własną korzyść – to efekt zawsze ten sam: dobrze dla najbliższych.Skończyła się jazda na micie „fachowca z urzędu pracy”, który kiedyś coś tam „koordynował”. W rzeczywistości to człowiek bez sukcesów, bez wizji, bez skuteczności – ale z talentem do ustawiania ludzi i interesów w projektach, które mają wyglądać jak coś więcej.Wszystko, co robi, służy jednemu celowi: kontrola przekazu i monetyzacja stołka. Dla miasta zostają slajdy, pseudoeksperckie wpisy i rozdawanie ról „zaufanym”. To nie jest lider. To człowiek, który myli urząd z agencją PR i traktuje publiczne pieniądze jak narzędzie do budowania wpływów w swoim otoczeni
idealnie napisane. Dodałbym tylko, że te jego fachowości póki co się nie sprawdzają. Fachowości jego samego ani ludzi z jego najbliższego otoczenia.
W tym mieście nic się nie udaje. Żadnych sukcesów, same stracone szanse – ale pensja 20 tysięcy miesięcznie dla burmistrza wpada co miesiąc bez opóźnień. Iława znów na liście przegranych, a mieszkańcy (obecni i przyszli) płacą cenę za nieudolność władzy. Ile jeszcze mamy patrzeć, jak inne miasta się rozwijają, a my stoimy w miejscu – z długami, z kredytami, bez planu i bez kompetencji na szczycie?
a poseł ze Szwarcenowa za niczym nie lobbuje? a szajerek ??? i co załatwili ??? jajo Czaskoskiego.
Co miesiąc wtopa. Kosztowna. 70mln poszło w piz.... na miejscu Kopaczewskiego chodziłbym zgarbiony od nadmiaru porażek. Ciekawe czy nadal będzie zaciekle bronił etatu Portjanki.
Jakie miasto w Polsce może się pochwalić bezpartyjnym burmistrzem? No jakie? A Iława takiego właśnie ma, i każdy w Polsce nam go zazdrości!
Bezpartyjnym tylko dlatego, żeby móc przyklejać się do każdego, kto tylko może okazać się przydatnym dla jego celów
a Unia nie ma pinięndzy do sfinansowania odbudowy młyna, rewitalizacji Ratusza tudzież innych poniemieckich "zabytków"? Ale wciskać nam przybyszy i robaki to wiedzą jak.
Ile kasy za napisanie wniosku ? 50 tys w piach ?
Porażka goni porażkę. Nawet jak pozyskuje jakieś pieniądze to robi to nieudolnie. Niestety, Iławo, skazałaś się na kolejne lata marazmu i stagnacji. Na własne życzenie.
Iława jest miałka i niekompetentna to i takiego sobie wybrała burmistrza. Fikum krakum, dyrdymałki, popierdułki - charakterystyka tej władzy. Czyli fejsbuczkowe zdjęcia, rogaliki, zabawy z seniorami, budki dla owadów, no i ŻŁOBEK, o którym przecież trąbi na prawo i lewo. Tak naprawdę jedyny większy sukces. A i plac zabaw na Szeptyckiego. No to macie swojego bezpartyjnego pisowca. Zadowoleni? Długów po uszy, kasa przelatuje bokiem, za projekty płacimy, guzik dostajemy. Pomysłów i wizji brak a przede wszystkim spójności. W tych komisjach nie siedzą idioci, oni też to widzą. Szkoda, że taką drogę obrała Iława. To zmarnowane 10 lat
Żłobek rozpoczął Żyliński i Junkier, jakoś tak celowo o tym nie wspomina.
Może i nie dostaniemy tych szwajcarskich milionów ale za to zorganizujemy drugą Spartakiadę Seniorów. Oklaski
Na takie sprawy należy mieć wejścia rożne jak zawsze, nawet z wędzonymi węgorzami i innymi sprawami. Jak zaproszenie na wczasy do Iławy, nad Jeziorak. Mało tego: wszystkie kwity, plany itp itd należy mieć i czekać, jak lis na zająca, już przed ogłoszeniem sprawy. W takiej sytuacji, to przed otwarciem odpowiedniego biura należy czekać już w nocy. Tak się załatwia sprawy dla miasta. Taka jest prawda...
Krótkie pytanie do mieszkańców - jak długo jeszcze, będziemy utrzymywać tego Pana?
Cała kadencja to tylko 1,5 miliona złotych kosztów – oczywiście wyłącznie za wynagrodzenie. TAK, milion pięćset tysięcy złotych. Szkoda, że ustawa nie pozwala podnieść tej kwoty jeszcze wyżej – kto wie, może wtedy okazałoby się, że miejskie finanse wcale nie są takie tragiczne, jak się mówi.
Pewnie do końca kadencji. Ten niedojda ma swoje grono (dość duże) ślepych wyznawców, wstawi fotkę na FB i lajki sypia się mocno.
Pan gładkomówca zaraz złoży oświadczenie, że przecież się starał, że on zrobił, że to nie tylko on nie dostał. Pelikany łykną, kasa rekordowa, mogąca zmienić oblicze tego miasta -przepadła i jeszcze za napisanie wniosku zapłaciliśmy. W sumie Iławo, po raz kolejny nic się nie stało, prawda? Nie wiem czy żałować czy gratulować bo chcący nie cierpi. Ktoś wybrał takiego burmistrza. A przekonywaliśmy - wybór Młotka to szansa niepowtarzalna! Przyciągnie rekordowe fundusze, zagospodaruje miasto, wyremontuje co tylko sie da. No to posłuchaliście burmistrza, którego zdolności już zdążyliście poznać i konfiarzy-zadymiarzy, którzy oprócz krzyko-strachów i spychania w czeluści piekieł niczego do życia nie wnoszą. Myślcie ludzie, myślcie. Znowu oświecenie nam potrzebne bo jak ciemnota się zachowujecie i jak ciemnocie przychodzi za to płacić.
*** krzyko-strachy,,,, konfiarzy-zadymiarzy,,,, z czeluści piekieł *** czyli klasa, wręcz klasyka oświeconego iławskiego historyka
Panie POniatowski - ja też nie pałam sympatią do rządów obecnego burmistrza, ale zachowajmy obiektywizm. Wybór takich a nie innych miast jest oceną jakiegoś jury. Nie sądzę, że np. taka Ostróda nie miała dobrego planu, czy nawet lepszego, a jednak też nie dostanie kasy. Przebudowa kanalizy, czy jakiejś ścieżki jest potrzebna lecz nie jest atrakcyjna, bo nie robi efektu WOW. Po prostu nie zawsze się udaje, a zainteresowanie miast darmową forsą jest ogromne. A co do drugiej części Pana wpisu - nie wiadomo co by było, gdyby na burmistrza został wybrany wymieniony przez Pana radny. Pana sugestia o gigantycznych funduszach, które załatwiłby nie są poparte żadnym argumentem - poza jednym, że należy do kliki ze starostwa. Donald przestanie być wodzem to i z kasy nici. Zresztą nie widać jakoś spektakularnych jego działań mających na celu zapobieganie skutkom powodzi.
Najważniejsze że bezpartyjny.
O toż to. W dodatku fachura kulinarny, rogaliki piecze, czasem też coś zamaluje. Część iławian chciała go na burmistrza, to teraz niech nie jęczą . Przypomnę jego hasło: To już się dzieje!
JPR !!!!! NICZEGO Z TYM CZŁOWIEKIEM NIE ZROBIMY. A NAJŚMIESZNIEJSZE JEST TO, ŻE ON PŁACI ZA TE PROJEKTY. EWA JACKOWSKA MIALA RACJE. ZŁÓŻ URZĄD.
Ewa Jackowska ma w wielu sprawach słuszną rację. Na sesjach konkretnie ich punktuje , a w zamian burmistrz rozlicza ją za komentarze na fejsbuczku. Błazenada choćby na ostatniej sesji. Jackowska o zadłużaniu miasta na potęgę, a burmistrz o niepochlebnych jemu komentarzach. Kabaret. Ten facet naprawdę jest odklejony od rzeczywistości.
za wszystko płaci. Za dukumentację rozbiórki budynku na cmentarzu, za projekt POtężni, za wynajem własnej hali indykom.
Było, ni ma. Jak z Jagiełły.