REKLAMAMC Finanse
REKLAMAszynaka
REKLAMAKLEKS

Sport

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ17 lipca 2025, 10:04 komentarzy 3
Patryk Wodzicki w roli... kierownika osiedla. Tu akurat przed

Patryk Wodzicki w roli... kierownika osiedla. Tu akurat przed "falowcem", najdłuższym blokiem nie tylko na os. XXX-lecia, ale także w całej Iławie (Fot. Mateusz Partyga)

Iławianin Patryk Wodzicki po raz kolejny (już trzeci) w trakcie swojej krótkiej jeszcze trenerskiej przygody zaliczył awans! Co ciekawe, w każdym przypadku, czy to w Ossie, Welu czy Radomniaku, był grającym szkoleniowcem i uzyskiwał wraz z drużyną promocję do klasy okręgowej. W tym artykule jednak nie tylko o piłce będzie…

Popularny „Wodzu” to postać bardzo dobrze znana w naszym lokalnym środowisku piłkarskim. I lubiana, co wcale normą nie jest. Patryk Wodzicki przygodę z piłką rozpoczynał w wieku 12 lat w nieistniejącym już klubie GKS Iława (jego losy przybliżaliśmy w artykule: GKS Iława, Rezerwat Karaś, Łabędź Nowa Wieś… Kluby piłkarskie, których już nie ma [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]), którego spadkobiercą jest Zamek Szymbark.

Następnie była gra w Motorze Lubawa, GKS-ie Wikielec, ponownie w Motorze, w nowomiejskiej Drwęcy, a potem już w Ossie Biskupiec Pom., gdzie po raz pierwszy stanął przed nową dla siebie rolą trenera. Oczywiście, grającego trenera, bo wilka ciągnie do lasu, a piłkarza na boisko. Tu też zaczęła się jego historia awansów.

- W sezonie 2020/21 zajęliśmy 2. miejsce w rozgrywkach grupy 4 warmińsko-mazurskiej A klasy, dzięki czemu wywalczyliśmy możliwość gry w barażach o awans do klasy okręgowej. W pierwszym meczu wygraliśmy z Barkasem Tolkmicko 5:1, a w drugim nasi rywale zostali ukarani walkowerem 0:5. W ten sposób awansowaliśmy do okręgówki – wspomina iławianin.

Czas na nowe wyzwanie

Trener Patryk Wodzicki pokazuje na palcach, ile awansów wywalczyły już drużyny przez niego prowadzone. Tu akurat po awansie z Radomniakiem, z synem Oskarem (żona Patrycja urodziła dwa miesiące temu ich drugie dziecko, córkę Kaję) Fot. archiwum Patryka Wodzickiego

Ossa pod wodzą … „Wodza” spisała się, jak na beniaminka, całkiem nieźle – na koniec sezonu 2021/22 zajęła 6. lokatę w okręgówce. Koniec sezonu oznaczał też jednak rozstanie z klubem z Biskupca Pomorskiego.

Po odejściu z Ossy Wodzicki trafił na „piłkarską giełdę pracy”. Po jakimś czasie związał się z Welem Lidzbark, z którym w sezonie 2023/24 wywalczył bezpośredni awans (ponownie) z A klasy do okręgówki. Zespół przez niego prowadzony zdobył mistrzostwo i mógł szykować się do gry o poziom wyżej.

W piłce - jak w życiu - jedyną pewną, niezmienną kwestią są… zmiany. Patryk przeszedł z Welu do Radomniaka Radomno, który wówczas był, a jakże, w A klasie. Cały czas nie zawieszał butów na kołku, tylko grał. W Ossie, w Welu, a teraz w Radomniaku. Grał i wygrał wraz z zespołem awans do okręgówki. W czerwcu tego roku powtórzyła się historia z 2021, bo o promocję ekipa prowadzona przez Wodzickiego ponownie biła się w barażach.

Zespół z powiatu nowomiejskiego pokonał w dwumeczu Unię Susz (2:2 w Suszu i 3:0 w Radomnie) i uzyskał awans do ligi, w której już w przeszłości występował.

- Czeka nas ciekawy sezon w bardzo ciekawej lidze. Jeziorak, Motor, Constract – już się cieszymy na myśl o meczach z tymi drużynami. Skład zespołowy grupy 2 warmińsko-mazurskiej klasy okręgowej jest mocno obiecujący – zauważa Patryk Wodzicki.

Radomniak już rozpoczął przygotowania do nowego sezonu, a w najbliższy piątek rozegra pierwszy sparing – przeciwnikiem będzie dobrze znana Wodzickiemu Ossa, którą prowadzi Remigiusz Sobociński.

Co ciekawe i aktualnie dość osobliwe – piłkarze Radomniaka grają za darmo, co jest wyjątkiem w dzisiejszych czasach, w których to młody piłkarz już na początku swojej przygody z futbolem pyta podczas rozmów na temat transferu: „za ile? I czy będę grał w pierwszym składzie?”

W Radomniaku grają za dobre słowo, czyli de facto – dopłacają do możliwości reprezentowania klubu z pow. nowomiejskiego (dojazdy na treningi i mecze domowe, buty itp.).

- Wobec tego, ciężko też przekonać obecnie do przyjścia do klubu, który nie płaci. My jednak nie zmieniamy swej finansowej filozofii, działamy i walczymy dalej. Na pewno będę chciał dołączyć do zespołu kilku młodzieżowców, bo w tym obszarze mamy deficyt – zauważa trener Radomniaka.

W pierwszej kolejce ligowej drużyna z Radomna zagra na swoim terenie z Constractem Lubawa (2 lub 3 sierpnia). Tydzień wcześniej zmierzy się z Drwęcą NML w pojedynku I rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski.

Radomniak tuż po zdobyciu awansu (fot. Mały, wielki futbol)

Dodajmy jeszcze, że Patryk Wodzicki jest wciąż szkoleniowcem zespołu Orlików (roczniki 2015-16) w GKS-ie Wikielec.

XXX-lecia to jego rewir

Patryk przed swoim biurem przy ul. Andersa w Iławie (fot. Mateusz Partyga)

Część z Was zna Patryka Wodzickiego z boiska, z piłkarskiej rywalizacji itd. Z kolei iławianie mieszkający w budynkach zarządzonych przez Spółdzielnie Mieszkaniową „Praca”, zwłaszcza ci z XXX-lecia, kojarzą go zapewne z faktu, że jest kierownikiem tego osiedla.

- Ukończyłem technikum administracyjne działające w gmachu IZNS-ów. Następnie zostałem zatrudniony w SM „Praca”. Początkowo na stanowisku inspektora ds. rozliczeń, a od 2024 jestem kierownikiem osiedla XXX-lecia. 10 sierpnia minie 5 lat, od kiedy pracuję w … „Pracy” – wylicza Wodzicki.

Patryk jest pierwszym źródłem kontaktu mieszkańców ws. awarii itd. Podczas rozmowy z nami odbiera telefon dotyczący np. podciekającego parapetu (akurat w innej części miasta).

A jakim pracownikiem jest kierownik Wodzicki?

- Fantastycznym! Przecież wiadomo nie od dziś, że Spółdzielnia Mieszkaniowa „Praca” współpracuje tylko z najlepszymi!

- odpowiada początkowo półżartem Tomasz Mazurewicz, prezes SM „Praca”.

- A tak już całkiem serio, to pracę pana Patryka oceniam bardzo wysoko, zresztą nie tylko ja. Przez kilka pierwszych lat pracy dał się poznać jako bardzo dobry, skuteczny pracownik. To osoba ambitna, rzutka, zaradna i asertywna. Do tego niezwykle istotny jest dla nas fakt, że realizuje się w sporcie. Mam tu na myśli zwłaszcza pracę z dziećmi i młodzieżą, na której nam jako spółdzielni zwłaszcza zależy, czego dowodem jest choćby praca wykonywana przez pracowników naszego osiedlowego domu kultury „Polanka”. I nie ma tu znaczenia, w jakim klubie szkoli dzieci i młodzież. Ważne, że „zaraża” ich pasją do sportu, a to jest niezwykle istotne

- dodaje na koniec prezes Mazurewicz.

Sport

zico

kontakt@infoilawa.pl

TEMATY sport
REKLAMAgeodeta
REKLAMAprofi

3Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~zen 3 5 dni temuocena: 100% 

    Bardzo sympatyczny człowiek !!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Swój 2 5 dni temuocena: 33% 

    Pedagog z dobrej woli. Ale czy ma z sobą panią psycholog (wymawiaj: psycholożkę )Dziś nie może być trenera bez psychologa. inaczej każda przegrana to wina trenera bez psychologa - góra dobiera się do gardła

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Swój 1 5 dni temuocena: 33% 

    Pedagog z dobrej woli. Ale czy ma z sobą panią psycholog (wymawiaj: psycholożkę )Dziś nie może być trenera bez psychologa. inaczej każda przegrana to wina trenera bez psychologa - góra dobiera się do gardła

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
REKLAMAGOK
REKLAMAeltel
tel. 500 530 427 lub napisz kontakt@infoilawa.pl
REKLAMAtlenoterapia
REKLAMAKORIM
Artykuł załadowany: 0.4997 sekundy