W poniedziałek (21.07.25r.) około godziny 20:30 oficer dyżurny nowomiejskiej komendy Policji otrzymał zgłoszenie o tym, iż rzeką Drwęca w Kurzętniku samotnie płynie kajakiem mężczyzna, który potrzebuje pomocy. 

- Ze zgłoszenia wynikało, że kajakarz, płynąc rzeką, wymachiwał rękoma i nie potrafił się wysłowić – relacjonują mundurowi. - Na miejsce natychmiast zadysponowano patrol policji oraz strażaków z ochotniczej i państwowej straży pożarnej, którzy wyciągnęli mężczyznę z wody.

Po przybyciu na miejsce zespołu ratownictwa medycznego okazało się, że 52-latek nie potrzebował pomocy medycznej, a jego zachowanie wynikało... z upojenia alkoholem.

Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie aż 3,5 promila!

Mieszkaniec Nowego Miasta Lubawskiego odpowie teraz za wykroczenie z art. 35 Ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych.

Nie jest to jedyny w ostatnim czasie przykład takiej nieodpowiedzialności. W minioną sobotę wieczorem na jeziorze Łąkorz służby uratowały 18-latka i 20-latka, którzy znajdując się bardzo daleko od brzegu, wypadli z łódki, którą wcześniej... ukradli. Ratownicy wyłowili obu mężczyzn z wody, a ci jeszcze zachowywali się wobec nich agresywnie i wulgarnie... Jak się okazało, za taką postawą też stał alkohol. Młodzi mieszkańcy powiatu żyrardowskiego nie uniknęli odpowiedzialności: za popełnione wykroczenia zostali ukarani mandatami, zaś z kradzieży i uszkodzenia łodzi będą się tłumaczyć przed sądem.

KPP NML/red. kontakt@infoilawa.pl.