Został zatrzymany do kontroli po północy. Okazało się, że na nocną przejażdżkę e-hulajnogą wybrał się... po alkoholu. Miał aż 1,7 promila. 35-letni mieszkaniec Susza nie mógł liczyć na pobłażliwość policji – jego portfel uszczuplił się o 2,5 tysiąca złotych mandatu.

Pijanych na drogach było, niestety, więcej. W czwartek po godzinie 17:00 funkcjonariusze interweniowali wobec kierującego citroenem po tym, jak dotarło do nich zgłoszenie od zaniepokojonego świadka o tym, że mężczyzna prawdopodobnie jedzie pijany. Podejrzenia się potwierdziły - 39-latek z gminy Susz, znany już mundurowym z poprzednich interwencji, miał 2,2 promila, a do tego okazało się, że nie ma uprawnień. Zza kierownicy trafił prosto do policyjnej celi.

Jeszcze inna interwencja miała miejsce po godzinie 22:00 w Iławie. Tutaj BMW pędziło 101 km/h – w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 40! Okazało się, że prędkość rażąco przekroczył 22-letni iławianin. Zresztą, nie pierwszy raz. W warunkach tzw. recydywy dostał znacznie wyższy mandat, aż 4 tysiące złotych, a jego konto powiększyło się o 14 punktów karnych.

Red. kontakt@infoilawa.pl.