Rok temu, pod koniec lipca 2024, informowaliśmy na naszych internetowych łamach, że Oskar Fryc zdobył mistrzostwo Polski juniorów młodszych oraz jednocześnie złoty medal Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w konkurencji męskich jedynek! W finale A, w którym toczyła się walka o podium, iławianin osiągnął przewagę aż 27 sekund nad pozostałymi zawodnikami.

To była oznaka tego, że w kolejnych startach/miesiącach może być naprawdę dobrze, zresztą o tym, że Oskar ma wszelkie predyspozycje, by zaistnieć poważniej w wioślarstwie, słyszeliśmy w Wirze już wcześniej.

Na dowody nie trzeba było długo czekać – rok 2025 to pasmo sukcesów naszego zawodnika! 26 maja tego roku pisaliśmy o złotym medalu mistrzostw Europy juniorów wywalczonym przez osadę reprezentacji narodowej, w której pływa Oskar. Do regat doszło w Kruszwicy, a mistrzowski skład biało-czerwonej czwórki podwójnej prezentuje się następująco: Oskar Fryc (Wir Iława), Błażej Barański (WTW Włocławek), Wiktor Sobieszek (PTW Płock), Tymon Konopka (AZS AWF Gdańsk). Co ważne, nie był to ostatnio start tej ekipy w tym składzie, ale o tym za chwilę.

- Mistrzostwa Europy były bardzo ważne, cieszymy się niezmiernie, że zdobyliśmy złoto. W tym roku jednak przed nami jeszcze ważniejszy start – dzięki udanemu udziałowi w ME uzyskaliśmy kwalifikację na mistrzostwa świata. Regaty będą miały miejsce w litewskich Trokach i popłyniemy tam prawdopodobnie w identycznym składzie, jak w Kruszwicy –

mówił nam wówczas złoty medalista z Iławy.

Z kolei szkoleniowiec Wiru, Paweł Pierczyński, wspominał i zauważył wówczas:

- W pewnym momencie Oskar bardzo skupił się na wioślarstwie, na treningach, na odpowiednim przygotowaniu do zawodów itd. Nawet kupił sobie ergometr wioślarski i trenuje w domu. To miły, sympatyczny młody człowiek z jasnym celem osiągnięcia czegoś w świecie wioślarskim. Szczerze mówiąc, dawno nie mieliśmy medalu mistrzostw Europy w naszym klubie.

Zostaje tylko on

Zanim Oskar wystartował w mistrzostwach świata, to najpierw ugrał „coś” w rywalizacji krajowej. W rozegranych w Kruszwicy, a więc ponownie na jeziorze Gopło, tegorocznych mistrzostwach Polski juniorów na jedynce Fryc wywalczył srebro!

- Jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi – nie przygotowywałem się w ogóle do tych zawodów, albo inaczej – start w nich był naturalną koleją rzeczy i nie skupialiśmy się na nim za bardzo. Wraz z całą kadrą Polski pojechaliśmy do Kruszwicy bezpośrednio z obozu przygotowawczego

- relacjonuje młody wioślarz, który przyznaje, że tymi startami kadrowicze muszą wciąż udowadniać swoją predyspozycję i przydatność do bycia reprezentantem Polski.

Złoty medal wywalczył Błażej Barański z WTW Włocławek, a brązowy Wiktor Sobieszek z PTW Płock. Całe podium zajęli więc zawodnicy reprezentacyjnej czwórki podwójnej, która za chwilę jechała już na najważniejsze zawody w tym roku.

- Mistrzostwa świata juniorów odbyły się u naszych sąsiadów, na Litwie, w Trokach. W przedbiegach zajęliśmy drugie miejsce i awansowaliśmy do półfinału, w którym na metę także wpłynęliśmy na drugiej pozycji

- relacjonuje iławianin.

Finał A mistrzostw świata juniorów, jak to bardzo często w przypadku wielu dyscyplin bywa, miał miejsce w niedzielę. Polacy dopłynęli w nim „dopiero” na 5. miejscu. Czy była szansa na lepszy rezultat?

- Nie, zrobiliśmy wszystko, co tego dnia było w naszej mocy

- przyznaje Oskar.

Przed Frycem teraz rozpoczęcie nauki w czwartej klasie technikum mechanicznego w popularnym „Mechaniku”, czyli Zespole Szkół im. Konstytucji 3 Maja w Iławie, a następnie - ostatni start w tym roku. Będą to zawody Baltic Cup, które pod koniec września odbędą się w szwedzkiej miejscowości Örkelljunga. Baltic Cup to od razu kwalifikacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy i mistrzostw świata.

- Zobaczymy jeszcze, jak będzie wyglądał skład osobowy naszej osady, bowiem cała trójka moich kolegów – poza mną – przechodzi z wieku juniora do młodzieżowca. Oznacza to, że nie będziemy już od stycznia 2026 startowali w tej samej kategorii wiekowej. Zobaczymy, jak to wszystko poukłada sztab trenerski kadry narodowej. Jestem dobrej myśli

- dodaje na koniec nasz wodny talent. Kolejny wychowany nad Jeziorakiem i na nim zbierający swoje (nie tylko pierwsze) sportowe szlify.

Sport

zico

kontakt@infoilawa.pl