MECZ KLASY OKRĘGOWEJ:

Jeziorak Iława – Błękitni Orneta 3:4 (2:3)

0:1 – Kosobucki (12), 1:1 – Kłosowski (14), 2:1 – Jankowski (21), 2:2 – Krankowski (26), 2:3 – Kosobucki (39), 3:3 – Nastaj (47), 3:4 - Fabisiak (72)

JEZIORAK (skład wyjściowy): Ciura – Kłosowski, Kolcz, Neumann, Otręba, Nowiński, Krużewski, Sedlewski, Nastaj, Jankowski, Kamiński,

BŁĘKITNI (skład wyjściowy): Wieliczko – Ossowski, S. Dzierzkiewicz, Ziemianowicz, Sokalski, Krysiak, K. Dzierzkiewicz, Krankowski, Fabisiak, Kosobucki, Rynkiewicz,

Sami nie byliśmy pewni, czy czasami dzisiejsze spotkanie nie zostanie odwołane – od rana w Iławie pada i leje na zmianę, więc nie tylko my zastanawialiśmy się, czy boisko na stadionie przy ul. Sienkiewicza będzie w ogóle nadawało się do gry. Tymczasem, jak się okazało, system drenażu zamontowany pod płytą główną jest na tyle skuteczny, że boisko było w bardzo dobrym stanie (jak na panujące dziś warunki pogodowe).

- Spokojnie, można grać. Drenaż spisał się bardzo dobrze

- zauważył w rozmowie z nami, przed samym rozpoczęciem spotkania, trener Jezioraka, Wojciech Figurski.

Szkoda tylko, że pogoda przeszkodziła trochę w kweście na rzecz chorego, 4-miesięcznego Oliwiera Radtke z Iławy. Więcej na temat jego choroby i akcji charytatywnej, w którą włączył się także IKS, pisaliśmy tu:

IŁAWA. Trwa walka o życie malutkiego Oliwiera! Jeziorak włącza się w akcję charytatywną [SZCZEGÓŁY]

Kto wie, może Jeziorak rozciągnie tę zbiórkę na kolejny ligowy, domowy mecz? Warto to rozważyć.

Biało-niebiescy walczyli z Błękitnymi

Boisko nie było zalane, co nie znaczy, że nie było grząskie. Początkowo lepiej czuli się na nim goście, których prowadzi kojarzony w Iławie szkoleniowiec, Łukasz Pietroń (grał w biało-niebieskich barwach jesienią sezonu 2011/12). To jednak Jeziorak stworzył pierwszą dogodną okazję do zdobycia gola, ale piłka po strzale Huberta Otręby nie wpadła do siatki, tylko wylądowała na poprzeczce. Od tej pory strzelnica jednak się odblokowała…

Kolejne minuty to seria czterech goli, w bliskiej odległości czasowej. Najpierw kapitan Błękitnych, Piotr Kosobucki wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Nie minęły jednak trzy minuty, a już był remis, po tym jak przytomnie – po podaniu z głowy od Otręby – zachował się Kacper Kłosowski i wpakował piłkę do siatki.

W 21 minucie gospodarze prowadzili już jedną bramką, tym razem asystą popisał się Cezary Nowiński, a na listę strzelców wpisał się Michał Jankowski. Gościom oczywiście nie było w smak z tym wynikiem, dlatego ruszyli do kolejnych ataków. Efekt? Gole na 2:2 (Krzysztof Krankowski) i 2:3 (Kosobucki).

Tuż po zmianie stron Szymon Nastaj doprowadził do kolejnego remisu. Rezultat 3:3 to już ciekawe widowisko tylko choćby z uwagi na samą liczbę goli. Piłkarzom obu drużyn to było jednak mało, zwłaszcza ekipie z Ornety. W 72 minucie Aleksy Fabisiak strzelił bramkę na 3:4! Błękitni w tym sezonie jeszcze nie przegrali, a w Iławie kontynuowali tę serię. 

>> W kolejnej serii okręgówki iławianie grają na wyjeździe z Zatoką Braniewo. Wcześniej jednak zmierzą się w Kisielicach z miejscową Olimpią w pojedynku Wojewódzkiego Pucharu Polski. 

sport

zico

kontakt@infoilawa.pl