– Rozmawialiśmy również o planach zagospodarowania terenu przy największym fragmencie historycznego muru obronnego Susza oraz przestrzeni za kościołem – poinformował burmistrz. – Jednym z pomysłów jest stworzenie na skarpie kościoła „Wzgórza Róż”, nawiązującego do miejskiej symboliki.

g

Pod wpisem burmistrza szybko pojawiły się komentarze mieszkańców. Część zwracała uwagę na kwestie formalne, przypominając, że zanim zapadną jakiekolwiek decyzje inwestycyjne, należałoby uregulować sprawę własności budynku.

„Najpierw budynek powinien wrócić do gminy, dopiero wtedy można rozmawiać o inwestycjach” – napisała pani Anastazja.

Z kolei pan Sebastian zauważył, że

„w Suszu nie brakuje zabytkowych budynków należących do miasta, które wymagają remontu, więc w pierwszej kolejności warto zadbać o nie”.

Samorządowiec uspokoił, że rozmowy są na wstępnym etapie i gmina nie podejmie się żadnych działań bez prawa do dysponowania obiektem.

Obok głosów ostrożnych, wiele komentarzy było pełnych ciepła i poparcia dla idei powrotu kina.

„A może przywrócić kino jak za dawnych lat…” – napisała pani Paulina. „To by było coś dla naszej społeczności i młodzieży” – dodała.

Mieszkańcy wspominali seanse filmowe, poranki dla dzieci czy koncerty w „Syrenie”.

„W niedzielę chodziliśmy do kina na poranki” – przypomniał pan Dariusz.

„I te dyskoteki, na których bawiło się pół miasta… piękne czasy” – dodał pan Krzysztof.

Dyskutowano także na temat możliwości zagospodarowania terenu pod murami świątyni.

„Kino i róże na skarpie to super sprawa i piękna wizytówka Susza” – oceniła pani Elżbieta.

„Dbanie o historię i dziedzictwo naszego miasta, takie jak dawne kino ‘Syrena’ czy historyczny mur obronny, to świetny sposób na ożywienie przestrzeni” – dodał pan Kamil.

Z komentarzy wynika jasno, że dawny budynek „Syreny” budzi ogromny sentyment. Nie można jednak pominąć wyzwań. Budynek wymaga dużych nakładów finansowych i poważnych prac remontowych. W dobie platform streamingowych i nowoczesnych rozwiązań technologicznych utrzymanie tradycyjnego kina w niedużym mieście może być trudne. Sprzęt, licencje czy obsługa to koszty, które trzeba będzie brać pod uwagę.

Pewne jest jedno. „Syrena” to miejsce symboliczne, które wciąż żyje w pamięci mieszkańców i ma szansę stać się ważnym punktem lokalnej tożsamości. Czy doczeka się drugiego życia? O tym zadecydują dalsze rozmowy, możliwości pozyskania środków zewnętrznych i konsekwencja w działaniu. 

Jak podkreślił burmistrz, prowadzone rozmowy mają na celu „uratowanie tego obiektu przed ewentualną jego dalszą degradacją”. Co ważne, parafia także widzi taką potrzebę.

Zdjęcia: Marcin Mądry - Burmistrz Susza/FB. 

Czy powróci dawne kino "Syrena"? Burmistrz i proboszcz rozmawiali o potrzebach remontowych Katolickiego Centrum Kultury przy Parafii Św. Antoniego.

Mieszkańcy zastanawiają się, czy tworzenie kina "w erze Internetu, Netflixa" ma sens i będzie dla miasta opłacalne. Zdania są podzielone.

Rozmowy dotyczyły również możliwego zagospodarowania terenu przy największym fragmencie historycznego muru obronnego Susza oraz przestrzeni za kościołem – tak, aby w przyszłości stworzyć tam atrakcyjne miejsce dla mieszkańców i turystów. Na skarpie mogłoby powstać nawiązujące do miejskiej symboliki "Wzgórze Róż".

Obecnie budynek Katolickiego Centrum Kultury stoi pusty i niszczeje. Czy uda się otworzyć nową kartę w jego historii? Rozmowy w tej sprawie ruszyły.