Kontrole drogowe to codzienność. Policjanci z powiatu iławskiego wiedzą, że tylko dzięki czujności i systematycznym działaniom można wyłapać tych, którzy traktują przepisy jak nic nieznaczącą sugestię. W poniedziałkowy wieczór (22 września), kilka minut po godzinie 19:00, zatrzymali kierowcę, który stał się wręcz symbolem drogowej bezczelności.

38-latek z Kisielic prowadził daewoo, mając 1,7 promila alkoholu w organizmie. To już samo w sobie było poważnym przewinieniem. Ale im dokładniej policjanci sprawdzali kierowcę, tym bardziej cała sytuacja przypominała... scenariusz groteski. Okazało się, że mężczyzna nie tylko nie posiadał prawa jazdy, ale też miał aż trzy aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów – w tym jeden dożywotni! Jakby tego było mało, jego samochód nie miał ważnych badań technicznych.

To przypadek, który można nazwać rekordem absurdu... Seryjny łamacz zakazów, notoryczny pirat drogowy, niereformowalny recydywista – określeń tu nie brakuje! Dla tego kierowcy słowo zakaz wygląda na coś w rodzaju żartu. Niestety, żartem nie jest zagrożenie, jakie stwarza dla innych uczestników ruchu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.

• Takie historie są jak przestroga i przypomnienie: dla niektórych kierowców prawo to wciąż tylko papier. Na szczęście czujność policjantów i codzienne kontrole sprawiają, że nawet najbardziej uparci i niereformowalni wcześniej czy później muszą ponieść konsekwencje...

f

Red. kontakt@infoilawa.pl.