REKLAMApluszak
REKLAMAPluszak
REKLAMABANK
wydrukuj podstronę do DRUKUJ24 września 2025, 09:25 komentarzy 3
Szokująca sytuacja w Iławie. Ojciec malucha stanie przed sądem.

Szokująca sytuacja w Iławie. Ojciec malucha stanie przed sądem. (Fot. pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne.)

Chłopiec w wieku zaledwie dwóch lat oddalił się i sam błąkał po Iławie. Świadek, który widział, jak maluch pije wodę z kałuży, natychmiast zareagował i wezwał służby. Jak się okazało, szokująca sytuacja i niedopilnowanie pociechy miały związek z alkoholem – ojciec miał pilnować dzieci, a popijał na placu zabaw.

Do tej sytuacji doszło w Iławie w minioną sobotę, 20 września, kilka minut po godzinie 18:00, kiedy to oficer dyżurny iławskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o dziecku w wieku około 3 lat, które chodzi samo po ulicy, jest ubłocone i piło wodę z kałuży. 

- Zgłaszający dodał, że nie wie, gdzie są rodzice. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, gdzie mężczyzna wskazał im dziecko. Na miejsce przyjechali również ratownicy medyczni. Na szczęście okazało się, że chłopiec nie potrzebuje pomocy medycznej

- relacjonuje asp. szt. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.

Po chwili na miejsce przyszła także mama chłopca. Jak oświadczyła kobieta, jej partner wyszedł z trójką ich małoletnich dzieci na plac zabaw. Po pewnym czasie poinformował ją, że z miejsca zabawy oddalił się ich dwuletni synek. Wtedy kobieta natychmiast poszła szukać dziecka - i tak trafiła na miejsce interwencji. 

- W trakcie czynności okazało się, że 52-latek opiekował się trójką dzieci w wieku od 2 do 7 lat, mając 1,4 promila alkoholu w organizmie. Jak ustalili policjanci, mieszkaniec Iławy spożywał alkohol, kiedy to „opiekował się” dziećmi, będąc z nimi na placu zabaw 

- mówi policjantka.

- Do tego podczas interwencji używał słów wulgarnych

- dodaje. 

Dokumentacja w tej sprawie trafiła już do sądu rodzinnego i nieletnich, który oceni zachowanie ojca i bliżej przyjrzy się sytuacji w tej rodzinie.

Nie było to jedyne błąkające się małe dziecko, o jakim w ostatnim czasie została poinformowana iławska policja. W innym przypadku świadek poinformował, że spotkał około 5-letniego chłopca, który poprosił go o to, aby zaprowadzić go do przedszkola. Nigdzie w pobliżu nie było rodziców. Jak się później okazało, chłopiec wyszedł z domu, wykorzystując chwilową nieuwagę domowników. Kiedy ci zorientowali się, że nie ma go w domu, natychmiast zaczęli go szukać. Z tego zdarzenia funkcjonariusze także sporządzili dokumentację, która trafiła do sądu rodzinnego. 

Jak przypomina policja, Kodeks karny w art. 160 mówi o tym, że

§ 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.

REKLAMANAJLAK
REKLAMAskup złomu

3Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Iławiaczek jeden 3 wczoraj 20:47

    Zapanować nad taką gromadką dzieci bez wsparcia kobiety?Chłop walnął na odwagę pewnie.A tak serio to nie kumam jak można zajmować się dziećmi będąc pod wpływem.A gdyby cokolwiek tym dzieciom się stało?Niestety takich zachowań jest mnóstwo.

    odpowiedz oceń komentarz komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~Es 2 wczoraj 19:01ocena: 50% 

    Dostał na dzieci ,to trzeba było się rozluznić

    odpowiedz oceń komentarz komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~Żal 1 wczoraj 12:37ocena: 71% 

    Zabrać bezsprzecznie dzieci tej patologi.

    odpowiedz oceń komentarz komentarz zgłoszony do moderacji
REKLAMATuli
REKLAMAeltel
tel. 500 530 427 lub napisz kontakt@infoilawa.pl
REKLAMAKORIM
Artykuł załadowany: 0.5407 sekundy