
Jeziorak prowadzi w Kadynach po pierwszej połowie 1:3 (fot. Jeziorak Iława)
Jest sobota, jest liga! Do walki o kolejne punkty w sezonie piłkarskim 2025/26 przystąpiły o 15.00 zespoły GKS-u Wikielec (III liga) oraz Jezioraka Iława (okręgówka). Sprawdzamy, jak im idzie w meczach z – odpowiednio – ŁKS-em Łomża i Dębem Kadyny.
MECZ III LIGI PIŁKARSKIEJ:
ŁKS Łomża – GKS Wikielec 4:1 (2:0)
1:0, 2:0 - Antkowiak (15, 40), 2:1 - Bajko (69), 3:1 - Tarnacki (89), 4:1 - Dzięgielewski (90+2),
GKS WIKIELEC (skład wyjściowy): Włodarczyk – Bosse, Kuban, Romanik, Bajko, Starbała, Górecki, Zieliński, Chaciński, Sobociński, Shoki,
Obecność zespołu z gminy Iława w drugiej połówce tabeli III ligi jest obrazem prawie stałym. W przedostaniu się w wyższe rejony klasyfikacji na pewno nie pomaga gra w kratkę. Co ciekawe, w tym sezonie drużyna z Wikielca dużo lepiej radzi sobie na wyjeździe (aż 3 wygrane w 5 meczach oraz remis i porażka), natomiast w domu jeszcze nie wygrała (dwa remisy i trzy porażki).
Istniały zatem przesłanki, że dziś ekipa trenera Mateusza Sobieraja także zapunktuje, problem jednak w tym, że gra na terenie jednego z czołowych zespołów w lidze, ŁKS-u Łomża. W tym sezonie łomżanie w domu jeszcze nie przegrali, a dziś już w 15 minucie spotkania wyszli na prowadzenie za sprawą Huberta Antkowiaka, który uderzeniem z głowy wykorzystał dośrodkowanie. Ten sam zawodnik w 40 minucie podwyższył na 2:0.
Wkrótce druga połowa spotkania.
AKTUALIZACJA
Niestety, sobota bez punktów dla Gminnego Klubu Sportowego. Co prawda w 69 minucie gola kontaktowego zdobył Marcel Bajko, jednak kolejne trafienia dla gospodarzy (Mikołaj Tarnacki i Dawid Dzięgielewski) całkowicie przychyliły szalę zwycięstwa na stronę ŁKS-u.
GKS przegrywa dziś w Łomży, a za tydzień gra u siebie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
MECZ PIŁKARSKIEJ KLASY OKRĘGOWEJ:
Dąb Kadyny – Jeziorak Iława 1:7 (1:3)
0:1 - Kamiński (12), 0:2 - Wiśniewski (35), 1:2 - (40), 1:3 - gol samob. (43), 1:4, 1:5 - Kolcz (63, 68), 1:6 - Stanikowski (73), 1:7 - Błaszczyk (83),
JEZIORAK IŁAWA (skład wyjściowy): Ciura – Kłosowski, Kolcz, Wiśniewski, Cherek, Otręba, Sedlewski, Jankowski, Stanikowski, Kamiński, Nastaj,
ZOBACZ ZDJĘCIA: Dąb Kadyny - Jeziorak Iława (4.10.2025). Fot. Jeziorak Iława
Ilość zdjęć 6
Jeziorak w poprzedniej kolejce wygrał na swoim terenie z Polonią Iłowo, dzięki czemu przełamał serię trzech porażek z rzędu. Zespół trenera Wojciecha Figurskiego być może załapał już rytm na dobre, bo dziś w Kadynach w trakcie pierwszej połowy trzykrotnie zdobył gola (w tym jeden to trafienie samobójcze).
Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się w 12 minucie Wiktor Kamiński. Na 2:0 w 35 minucie, po skutecznej główce, podwyższył Bartosz Wiśniewski - dla nowego zawodnika IKS to pierwsze trafienie w jego barwach. Dąb w 40 minucie strzelił gola kontaktowego, jednak ostatnie słowo w tej partii należało do iławian, którzy swój dorobek powiększyli dzięki... rywalom.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:3, czas na przerwę i drugą połowę.
AKTUALIZACJA
Ależ Jeziorak się dziś rozstrzelał! Po zmianie stron iławianie dołożyli jeszcze cztery trafienia: dwa były dziełem Pawła Kolcza, a po jednej bramce zdobyli Jakub Stanikowski i Bartłomiej Błaszczyk. Ozdobą meczu mógł być gol, który jednak nie padł - w ostatnich minutach spotkania na bezpośredni strzał z rzutu rożnego zdecydował się Szymon Nastaj, niestety - piłkę zmierzającą do bramki z linii bramkowej wybił golkiper Dębu.
Biało-niebiescy wygrali 1:7, a za tydzień czeka ich domowe spotkanie z zespołem z Tyrowa.
sport
zico
kontakt@infoilawa.pl
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.