
(Fot. Info Iława.)
Trzeba przyznać, że sieciowe restauracje typu fast food działające w Iławie bardzo poważnie podeszły do kwestii problemów z jakością wody z publicznego, miejskiego wodociągu, jakie obecnie mają miejsce w naszym mieście. Podczas gdy wiele innych lokali działa bez żadnych zmian, wcześniej McDonald's, a teraz także KFC całkowicie wstrzymały pracę.
Po sygnałach od naszych Czytelników – sprawdziliśmy. I rzeczywiście okazało się, że drzwi lokalu KFC mieszczącego się przy iławskiej "obwodnicy" są zamknięte.
Pozostawiona na drzwiach kartka nie pozostawia wątpliwości co do przyczyny takiego stanu rzeczy.
- W związku z komunikatem dotyczącym jakości wody w naszym mieście – restauracja nieczynna – czytamy.
Wcześniej swój lokal na Alei na Jana Pawła II zamknął McDonald's; informowaliśmy Was o tym w czwartkowy wieczór. Tam poinformowano tylko, że restauracja jest nieczynna "do odwołania", za co przeproszono klientów, ale w rozmowie z pracownikami iławskiego "Maka" potwierdziliśmy, że przyczyną przerwy w operacji jest właśnie podwyższona liczba mikroorganizmów wykryta przez Sanepid w próbce wody pochodzącej z Iławskich Wodociągów. W rozmowie z nami jeden z pracowników nie ukrywał, że to dla lokalu straty, ale – jak usłyszeliśmy – bezpieczeństwo gości jest kwestią nadrzędną.
Wyniki badań kolejnych próbek wody powinniśmy poznać w poniedziałek. Wówczas będzie wiadomo, czy jakość wody się poprawiła. Na razie - zgodnie z oficjalnym komunikatem – wodę z kranu można w Iławie pić tylko po przegotowaniu. Wówczas, jak zapewniał podczas wczorajszej konferencji prasowej szef iławskiego Sanepidu, jest ona bezpieczna do spożycia.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Info Iława.
Wcześniej, w czwartek, informowaliśmy o zamknięciu iławskiej restauracji McDonald's.
13Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Gówno mnie obchodzi czy z tego powodu MC Donald czy KFC mają jakieś straty ich problem że są zamknięte
Zarobią zarobią i to duzo więcej. Mc i KFC grube firmy pójdą do sądu i dostana odszkodowanie od wodociągów. A zarzad pójdzie z torbami .
To jankesi nie zarobią - BDB.
a ja używam wody jak wcześniej, bez żadnego gotowania i nic się nie dzieje, może te młode pokolenie wychowane na jedzeniu wszystkiego nieskazitelnie czystego/mytego itp. ma przez to teraz jakieś kłopoty żałądkowe..
Najważniejsze że ludzie chwilowo przestaną jeść truciznę
Ciekawe czy iławianie w swoich podatkach złożą się na odszkodowania dla tych lokali i jak są spisane umowy na dostarczanie wody ?
Woda przecież jest ciągle dostarczana. A czy w umowach były wcześniej określane lub wykluczane dodatki do tej wody?
Teraz widać gdzie się kranówę leje
a poniżej i po północy wodolej 35-ty i autor opowieści o jeziorze serwatkowym i zacienionych studniach lał wodę jak zwykle wręcz.
A ty do gotowania wody na kawę, herbatę, czy do gotowania obiadu nie używasz kranówy? Tylko czego? "Źródlanej wody żywieckiej z górskich potoków" kupowanej w "ekologicznych" plastikowych butelkach wykonanych z ropy naftowej? "Źródlanej wody górskiej" nalewanej z kranu np. w rozlewni w miejscowości Morzeszczyn (bardzo znacząca nazwa) na Pomorzu niedaleko Gniewu? Poczytaj sobie kiedyś etykiety na plastikowych butelkach stojących w sklepach całymi miesiącami. Bardzo ciekawa lektura. A klienci wywożą tego ze sklepów całe zgrzewki, mając najczęściej u siebie w domach o wiele lepszą i świeżą wodę w kranach. Głupota na szczęście podobno nie boli.
A czy te Firmy używają surowej wody z kranu do coli ,która podają.
Oczywiście że tak Może być wstępnie filtrowania w co wątpię ale to i tak nie zmieni jakości wody.
KFC oraz Mc Donalds jedyne restauracje w Iławie które dbają o zdrowie swoich klientów !! A za straty wynikłe z zamknięcia powinny zostać obciążone Iławskie Wodociągi !