Gdybym tego od razu nie poprawił w dołączonej erracie, to poniższy tępy idioto nic byś nie zauwazył. Bo jesteś na to zbyt głupi bezmyślny bęcwale. A gdy ty baranie solisz ciągle byki i nieskładnie stylistycznie bełkoczesz całymi dniami (niżej jeden z tysięcy przykładów takiego durnego i pokracznego językowo franusiowego jazgotu), to nikt już nie reaguje, ponieważ zamęczyłby się przy poprawie tych nieskładnych, bezsensownych wypocin.

35-ty czytaciel knigów nie mówi ***hojny*** tylko ^^^CHOJNY*** łot pouczyciel nieszczęśliwy wręcz.

I właśnie owe poniższe franusiowe "nocniki. pcie, rajstopki i piardy SWE" są prawdziwym i szczerym odbiciem franusiowego "intelektu" i poziomu "kultury". Choć w przypadku franusia trudno o czymś takim pisać... Franusiu, niezależnie od tego, jakbyś uparcie stawał na uszach, kreując się na subtelnego intelektualistę z swoimi, durnymi i skradzionymi innym - "projekcjami intelelektualnymi, teatrami oburzenia(?), czy terapiami niedokończonych ambicji (wyjątkowy bełkot), to pamiętaj, że swojej, przypisanej ci przez twoje geny -natury tępego i ordynarnego chama - nigdy nie przeskoczysz. Z takiego ześwinionego i głupiego jak but prymitywa - przysłowiowa słoma zwasze wylezie. Twoje poniższe "piardy" są tego najlepszym dowodem. Bo ty ponad swoje "piardy" nigdy nie wyrastasz. A twoje kabaretowe "teatry oburzeń" pasują do ciebie tłuku jak gorylowi smoking i melonik na łbie. Prymitywną tępotą byłeś, jesteś i już takim do końca dni swoich pozostaniesz. Tak ci ćwoku "zapisano w gwiazdach"...

siedzisz cykorze na nocniku po pólnocy i puszczasz piardy SWE, a ile jest PCI, to gamoniu w rajstopach nie wiesz wręcz.

I jeszcze drobna uwaga...Naprawdę myślisz poniższy franusiowy głupolu, że któryś z tutejszych Czytelników uwierzy, ze nad twoim wczorajszym geniuszem z godz. 20:47 zatrzymało się 13 innych Czytelników i rozdziawionymi z podziwu gębami postanowiło nagrodzić cię swoimi zielonymi łapkami? A przy wpisie z godz.19:16 zebrała się 21- osbowa gromadka i zdezaprobatą postawiła tam swoje czerwone? Naprawdę tępy idioto wierzysz, że ktoś z Czytelników daje się nabierać się na twoją neurotyczną "pstrykologię łapkową"? Zarzucasz komuś niżej bez sensu, że ktoś "broni swojego ego, że ktoś się boi, iż nie dorasta do dyskusji, że traktuje swoje działania jako terapię ambicji". Słusznie to franusiu ująłeś. Znasz jednak dobrze swoją psychikę. Ponieważ wszystko to - wypisz, wymaluj - dokładnie pasuje do nieustannie przez ciebie wypisywanych bezmyślnych i często ordynarnych bzdur oraz twojej psychopatycznej pstrykologii łapkowej. Chyba że w twoim chorym łbie przebywało wczoraj jednocześnie 34 osobowości...

Aleś się nadął poniższy franusiu-uważaj abyś w uniesieniu nie zaczął lewitować zbyt wysoko, ponieważ swoją główką, w której już dawno brakuje "oleum", możesz porysować sufit w swojej pakamerze. I te bogate frazy z różnorodnymi środkami stylistycznymi - "teatr oburzenia, projekcja intelektualna, terapia niedokończonych ambicji" ...Klękajcie narodowie i bijcie pokłony franusiowemu geniuszowi!!! A teraz przejdźmy do rzeczy - gdzieżeś franusiu wyczytał swoje bzdury o projekcjach intelektualnych, terapiach ambicji i innych pojęciach, o znaczeniu których nie masz bladego pojęcia? I z czego wyszedł ci franusiu, jak zwykle, bezsensowny, pocieszny i dęty bełkot. Ja się boję, że nie dorastam do dyskusji? A do jakiej dyskusji? "Maglowe" ploty pani Jadzi i jej opluwanie innej pani uważasz franusiu za jakąś dyskusję? Raczysz żartować? Moją uwagą, że brzydko jest lżyć publicznie inną konkretną osobę, uważasz tępoto za obronę przeze mnie mojego "ego"? A dlaczego i przed kim miałbym je ćwoku bronić?

Do Jadziu, to forum to nie magiel. W sumie dość oryginalne imię i nazwisko. Zejdźmy na chwilę z ambony i zamknijmy twój teatr oburzenia. Twój komentarz to klasyczny przykład projekcji intelektualnej — im bardziej ktoś boi się, że nie dorasta do dyskusji, tym głośniej krzyczy o „poziomie”. Nie bronisz kultury, ani tym bardziej moralności, ale swojego ego. A to już nie jest z twojej strony rozmowa, tylko terapia niedokończonych ambicji.

Jadziu, to forum jest miejscem uwag o pracy placówki kultury. A nie miejscem eksponowania swoich plot na wzór dawnego magla, gdzie paplające sąsiadki i tzw. psiapsiółki z lubością obrabiały "tyłki" innym paniom w maglu chwilowo nieobecnym. Jeśli masz jakieś osobiste anse do tej Pani, to spotkaj się z nią twarzą w twarz i powiedz jej osobiście co ci leży na wątrobie. Ponieważ tutejszych Czytelników może to niewiele obchodzić. A publiczne (i anonimowe) lżenie innych publicznych osób nie świadczy zbyt dobrze ani o twojej kulturze osobistej, ani o poziomie twojego umysłu.

A kto Ci broni zadzwonić i przedłużyć termin?

Codziennie do biblioteki nie jeździsz. Widać książki nie zawsze rozwijają myślenie, przereklamowana opinia.

To jest znany nam od 2018 roku powiew świeżości. Nawet mi nie żal mieszkańców bo jak mówi przysłowie "Chcący nie cierpi". Brawo królu wraz ze swoją świtą. Dociśnij jeszcze mocniej. Głupich nie sieją, sami się rodzą.