Jak zareagowali internauci na przedstawiony przez Burmistrza Iławy Dawida Kopaczewskiego pomysł utworzenia w Iławie cmentarza w amerykańskim stylu? I jak rzeczywiście wygląda taki „amerykański” cmentarz już istniejący w Polsce oraz jakie mogą się z nim wiązać problemy? Zapraszamy Czytelników do zapoznania się z tymi informacjami – i do oddania swojego głosu w naszej sondzie.
"Amerykański" cmentarz w Iławie? To pomysł, który w czwartek przedstawił w mediach społecznościowych burmistrz. Rozgorzała dyskusja.
MAŁO MIEJSCA NA POCHÓWKI W IŁAWIE
- Biorąc pod uwagę kurczący się teren cmentarza przy ul. Piaskowej, należy rozpatrzyć taką propozycję – przekonuje Dawid Kopaczewski. - W przyszłym roku planujemy oddać do użytku ok. 120 nisz w kolumbarium, ale wiem, że część naszych mieszkańców woli pochówek w ziemi. Dlatego zastanawiam się, czy wydzielić teren tylko pod taki "amerykański" cmentarz. Mógłby on przybrać formę krzyży, tablic stojących lub też tablic ziemnych. W Olsztynie, na jednym z cmentarzy, takie rozwiązanie już funkcjonuje.
Jednocześnie burmistrz przyznał, że takie rozważania mają miejsce w związku z kurczącym się terenem dostępnym na pochówki w Iławie.
- Dlatego analizuję, gdzie w naszym mieście mógłby powstać kolejny cmentarz. I to niestety będzie spore wyzwanie – napisał burmistrz Kopaczewski.
Post burmistrza z wizualizacją "amerykańskiego" cmentarza.
CO NA TO LOKALNI INTERNAUCI?
Propozycja burmistrza spotkała się z przychylną reakcją osób, które opublikowały pod jego postem swoje komentarze. Wiele osób ujawnia, dlaczego taka forma pochówku się im podoba.
Skończyłaby się konkurencja, kto ma lepszy, ładniejszy czy droższy pomnik.
TAK!!! Koniec z tymi pomnikami gigantycznymi na pokaz. Ujednolicić wszystko, a co za tym idzie, [będzie] niższa cena za płytę nagrobną.
W końcu skończyłaby się ta wystawa: kto ma piękniejszy beton, ale przede wszystkim, ile więcej miejsc by pozostawało. Popieram, świetny pomysł.
Dawno powinno już tak być. Niedługo będą wille stawiać.
Ooo, cyrk by się skończył. Kto zrobił droższy i kto ma ładniejszy.
Już dawno zamiast pomników za miliony powinny być same krzyże białe.
Świetny pomysł, już dawno powinno tak być, na cmentarzu rewia mody, kto ma większy i droższy pomnik, to chore.
Jak widać, ocena, że wiele osób ma „popisywać się” stawianymi pomnikami albo że są one dla niektórych sposobem na podkreślenie swojego statusu społecznego czy stanu posiadania, zdominowała dyskusję.
Głosy krytyczne są pod postem burmistrza nieliczne. To przykłady:
A mnie się taki cmentarz nie podoba. Jest pusty, bez cienia cieplejszych uczuć do osoby zmarłej...
Uczciwie rzecz biorąc, on zająłby więcej miejsca niż tradycyjny pochówek, no i zatraciłby słowiańską tradycję.
JAK NAPRAWDĘ WYGLĄDA „AMERYKAŃSKI” CMENTARZ W POLSCE?
Post burmistrza Dawida Kopaczewskiego ilustruje m.in. wizualizacja z serwisu Pixabay. A jak naprawdę wyglądają takie nekropolie w Polsce?
Pokazał to w mediach społecznościowych łódzki architekt i instagramer Tomasz Skorupa. Odwiedził tzw. pole urnowe, które już od ponad 30 lat istnieje na poznańskim cmentarzu Miłostowo. Pole to pierwszy w Polsce cmentarz w amerykańskim stylu; nieopodal działa zakład zajmujący się kremacją zwłok. Filmik pojawił się na profilu „Kontrastowo – pomniki i nagrobki”. Jaki widok zastał twórca? Nie był to sam oszczędny trawnik z krzyżami czy stojącymi albo ziemnymi tablicami – jak często widzimy na zdjęciach ze Stanów Zjednoczonych – tylko, jak mówi Skorupa, „wielkie pole sztucznych kwiatów”. Rzeczywiście, praktycznie wszystkie płyty – zgodnie z polską tradycją – ozdobione są zniczami i kwiatami. Nie jest to ten sam wizerunek, jaki sugerują wizualizacje.
- Tak by wyglądały właśnie w Polsce „amerykańskie” cmentarze. Oczywiście każdy musi postawić wiązankę sztucznych kwiatów. […] To jest właśnie polska interpretacja „amerykańskiego” cmentarza. Fajnie? Surrealistycznie – ocenia Tomasz Skorupa.
Architekt zwraca uwagę, że znicze i kwiaty przynoszone na groby bliskich to element polskiej kultury.
- My mamy taką tradycję – tradycję wspominania zmarłych, pamiętania o nich, zaznaczania tego, że o nich pamiętamy – podkreśla architekt.
Fot. Poznański Dom Pogrzebowy. Pole urnowe na cmentarzu w Poznaniu.

Czy jedno - „amerykańska” prostota i oszczędność tej formy pochówku - idzie w parze z drugim - polskim zwyczajem ukwiecania grobów i zapalania zniczy? Zapraszamy Was do dyskusji.
Zachęcamy też do udziału w załączonej sondzie. Udział wymaga zalogowania się na swoje konto Google (Gmail), ale nie uzyskujemy dostępu ani nie zbieramy Waszych adresów. Zagłosuj już teraz – głosowanie zakończymy za miesiąc (24 listopada) albo po osiągnięciu 500 głosów, w zależności od tego, co nastąpi szybciej.
Red. kontakt@infoilawa.pl.









35Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Wszyscy wiedzą że to odwrót od spraw priorytetowych
Kolejny temat zastępczy. Wrażliwa sfera. Podziwiam za upór w szukaniu tematów, których i tak nie ruszymy. Dobrze się klika-to najważniejsze.
Cmentarne tematy... Czyżby burmistrz przeczuwał jakiś pogrzeb samorządowej kariery ? :)
Komus komentarz nie smakuje ale gamoniowatosc urzędu wielce akceptowana.
Są dowcipy na przeróżnym poziomie. Ale niekiedy "dowcipkowanie" staje się po prostu niesmaczne. Tak jak właśnie wyżej w twoim przypadku.
Bardzo dobry pomysł. Estetyczna, czysta, z szerokim widokiem nekropolia z dużą ilością zieleni. A nie tak jak u nas - jedno wielkie kamienno-betonowo-lastrikowe zamieszanie. Z nagrobkami jakby każdy pochodził z innej, przypadkowej, przysłowiowej parafii. Z ciasnotą, wąskimi przejściami, nagrobkami zawalonymi coraz bardziej wymyślnymi i potężniejszymi, kopcącymi zniczami, bukietami plastikowych kwiatków tkwiących w doniczkach wypełnionymi betonowo-gipsową zaprawą, z często przepełnionymi pojemnikami na góry śmieci stawianymi w wewnętrznych alejkach. Początkowo takie urządzenie cmentarza pewnie budziłoby u niektórych znaczne kontrowersje. Szczególnie u tych, którzy prześcigają się w ambicjonalnym i obliczonym na pokaz stawianiu swoim bliskim (których często za ich życia niezbyt szanowali) udziwnionych nagrobków na tzw. full-wypas. Wyglądających niekiedy pod względem estetyki, łagodnie to ujmując, dość specyficznie. Ale czas wszystko łagodzi i zmienia tak obyczaje, jak i przyzwyczajenia.
Co na to Jakub ?
Swoje wzajemne prywatne dusery urządzajcie może sobie w innym miejscu? Tutaj trwa poważna dyskusja o miejscu, na którym i w się kiedyś znajdziecie. A wy sobie głupkowato spijacie słodycz z dzióbków.
Jakub dostał podwyżkę po 4 miesiącach pracy.
Jakub ma nowego ajfona służbowego.
Na cmentarzu przy ulicy Piaskowej jest tyle wolnego miejsca , wystarczy rozbudować to śmiesznie małe kolumbarium na takie z prawdziwego zdarzenia /np.takie jak jest na Srebrzysku w Gdańsku/ i problem miejsc na dłuższy czas będzie rozwiązany a nie wprowadzać jakieś amerykańskie "wynalazki"
Gdzie ty masz tam tyle wolnego miejsca? Byleś tam ostatnio czy nie? Miejsca coraz mniej, a ty chrzanisz o wolnym miejscu.
Trzeba dogadać się z gminą i nowy cmentarz wybudować poza miastem. Idealny teren to pas pod liniami energetycznymi przed Wikielcem (od Iławy patrząc po prawej stronie). Dojazd dobry drogą powiatową, możliwy dojazd komunikacją miejską, istnieje już oświetlona ścieżka pieszo-rowerowa, teren należy do lasów państwowych więc o zgody i przekształcenie terenu nie byłoby trudno). Olsztyn ma nowy cmentarz poza miastem. PS. U nas planistyka jest jaka jest. Z planowanego nowego przystanku kolejowego na Piastowskim będzie się wychodzić prosto na cmentarz przy Piaskowej. Wydaje się że tam nie powinno być wogóle cmentarza tylko osiedle albo teren przemysłowo-usługowy.
Pas pod liniami energetycznymi to chyba niezbyt bezpieczne miejsce. Oczywiście nie dla pod nimi leżących, bo im już nic nie zagrozi. Tylko dla osób to miejsce odwiedzających oraz pracowników utrzymujących tam porządek. Różne wypadki czasami niespodziewanie się zdarzają (odpukać) i wtedy odwiedzający mogą zamienić się w leżących.
czy jest planista w tym mieście?
Adam Żyliński też miał taki moment, że zaczął odjeżdżać z koncepcjami. Pamiętacie wyspę lemurów? Pamiętacie szlak konny? Dziś mamy kamperowisko i amerykański cmentarz.
mam jeszcze kilka pomysłów i koncepcji wkrótce o nich usłyszycie
Panie burmistrzu Kopaczewski przestań pokazywać się medialnie bo straszysz mi dzieci wizerunkiem i pomysłami
Taka ilość wiązanek sztucznych kwiatów raz w roku w takiej ilości tylko, więc żaden to problem. Pomysł jak najbardziej dobry z tego typu cmentarzem
Ten dalej się bawi w burmistrzowanie. Te jego pomysły...
Dosyć że Sam już został To jeszcze Iławe pogrąża Miałki Burmistrz
Chodź sam osobiście jestem zwolennikiem tradycyjnych grobów, to kwatera w stylu amerykańskim mogła by powstać. Każdy ma prawo wyboru jak chce być pochowany. Co do kurczącego się miejsca na cmentarzach, to miasto powinno zrobić porządek na cmentarzu przy ulicy ostródzkiej i zwolnić do pochówku miejsca o które dziś już nikt nie dba. Jeżeli dobrze pomyśleć to można tam jeszcze uwolnić sporo miejsca , można by też wybudować duże kolumbarium jest na to kilka miejsc , tylko trzeba chcieć. Jest też cmentarz przy białym kościele , może czas pomyśleć o wznowieniu tam pochówków, na pewno byłoby duże zainteresowanie.
Było niewielkie miejsce pochówków przy dzisiejszej ul. Kajki, czy za murem więziennym w okresie powojennym dla zmarłych w obozie jenieckim na terenie Gajerka, przeznaczonym dla osadzonych tam Niemców, a pilnowanych przez tzw. krasnoarmiejców. Jeśli chodzi o iławskie pochówki to jest również ciągle niezabliźniona i wstydliwa dla nas rana ze względu na o niej zapomnienie – w postaci nieznanych ciągle miejsc zbiorowych grobów mieszczących nie wiadomo jak licznie zmarłych z wycieńczenia ciężką pracą, z głodu lub od kul - więźniów niemieckiego obozu pracy mieszczącego się za torami, w pobliżu tamtejszej, ówczesnej parowozowni. A więc ze względu na to, że w naszym mieście pamięć o dawnych pokoleniach dość szybko i łatwo uleciała, to niech ona będzie zachowana choć częściowo na urokliwym niewielkim cmentarzu przy ul. Wyszyńskiego. A dla siebie poszukajmy sobie lepiej innego miejsca. Czy to ładnie kłaść się na miejsce już wcześniej przez kogoś zajęte? Nie uchodzi.
Cmentarz przy białym kościele proponowałbym jednak zostawić w tzw. świętym spokoju i nie wtykać tam nowych pochówków z wypasionymi, udziwnionymi nagrobkami, zupełnie niepasującymi do tego miejsca. Cmentarz ten to dla naszego miasta najstarsze w nim jeszcze istniejące (choć wcale nie takie stare) tzw. signum temporis, czyli tzw. znak czasu. Uzmysławiające nam wszystkim proces upływu czasu oraz to, że jesteśmy w tym mieście jedynie chwilowymi jego mieszkańcami i gośćmi w długim szeregu pokoleń, które przed nami to miasto tworzyły i je zamieszkiwały. I tych, które po nas, miejmy nadzieję, nastąpią. Niestety, w Iławie zniszczono już kilka cmentarzy, a wraz z nimi pamięć o dawnych iławianach. Był niewielki cmentarzyk przy czerwonym kościele przeznaczony pewnie tylko dla posługujących wówczas księży. Był cmentarz miejski w dzisiejszym parku z knajpami przy Niepodległości, był żydowski kirkut na miejscu dzisiejszego basenu - zniszczony przez hitlerowców.
Taki cmentarz zająłby jeszcze więcej miejsca. Mieszkamy na tzw ziemiach odzyskanych, nie mieliśmy tu grobów rodzinnych. Często chowamy swoich bliskich w tym samym miejscu, co dziadkowie, rodzice, dzieci. Jest kontynuacja i mniejsze ryzyko, że za ileś lat grób będzie zlikwidowany, bo opłata nie było wniesiona. Często decydujemy, aby przenosić prochy do jednego grobu. To nasza kultura i pamięć o zmarłych ma być najważniejsza, a nie straszenie, że nie będzie miejsca na pochówki. To taki sam pomysł i argumentacja , jak kamperowisko na Wielkiej Żuławie. Żałosne.
No to mądralo powiedz gdzie masz miejsce na dalszy pochówek? No gdzie? Tu trzeba realnych działań a nie sentymentów i martyrologii.
Chłopie, kto ci jeszcze wierzy? Oszukujesz nas czy siebie?
Nie zauważyłeś @Maciej, że to odwracanie uwagi od realnych problemów ??? Takie rzeczy jak cmentarz to zwykły obowiązek administratora , a nie powód do dywagacji na forum… Kierownik miasta nie ma pomysłu jak wybrnąć z bagna, w które wsadziła go mała polityka i domniemane pojęcie o świecie. Kupowane tytuły Masz Babo Admina i takie same pomysły z internetu…
Czy możemy najpierw zobaczyć wizualizacje, innaczej nie potrafie sobie tego wyobrazić.
Taki mały szczegół - gdzie miałby powstać ten cmentarz? Bo rozumiem, że wizualizacja już jest.
Tak, jest wizualizacja w promocji. 400zl od grobu ;))). I to przekroje poprzeczne i podłużne oraz warstwy ziemi … No bo chyba wiedzą co robią ! Nieśmieszne to wszystko w tym miasteczku …
Lans na nieboszczyka - padłam
Panie burmistrzu nie zapomni Pan o ulicy Jagieły
Do @Joke - na Jagiełły jest cmentarz dobrego zachowania i etyki miałkich zarządców miasta . Pogrzebali ludzkie potrzeby zapatrzeni w swoje napompowane niczym pomysły. Cmentarz. Pomost, kamperowisko - to tak jak na balu sylwestrowym podałbyś na pusty stół koło godziny 23.50 fontannę z czekolady … a ludzie głodni i spragnieni.
A co, chcecie tam cmentarz?