Zdjęcie wykonano 9 grudnia 2025 roku.
To jedna z tych interwencji, które wracają jak bumerang. Mieszkańcy ulicy Lipowej w Iławie po raz kolejny zgłosili się do naszej redakcji z problemem, o którym piszemy od lat. Po większym deszczu ich droga zamienia się w błotnisty tor przeszkód.
Tym razem jednak mieszkańcy przyszli nie tylko z frustracją, ale także z dokumentami, które trudno zignorować.
Z odpowiedzi urzędu miasta wynika, że na przestrzeni ostatnich sześciu lat na prace przy tej jednej ulicy wydano ponad 225 tysięcy złotych. To kwota, która powinna przynieść zauważalną poprawę. Według mieszkańców nie przyniosła żadnej.
- Za te pieniądze można było wykonać odwodnienie albo chociaż tymczasowo ułożyć płyty na całym odcinku, o co prosimy od lat. To rozwiązanie mogłoby służyć mieszkańcom przez długi czas - słyszymy od mieszkańców przy Lipowej. - Sześć lat robót, kolejne protokoły odbioru, a efekt wciąż ten sam - dojście do domu jest bardzo uciążliwe i niebezpieczne.
Z dokumentów wynika, że wykonawca, ta sama firma przez cały okres, podejmował kolejne działania mające poprawić stan drogi gruntowej.
W latach 2020–2025 wykonano aż 42 prace, potwierdzone protokołami odbioru. Oznacza to, że średnio co kilka tygodni lub miesięcy na Lipową wyjeżdżał sprzęt, by drogę wyrównać, uzupełnić lub poprawić.
- Nie prosimy o asfalt na już. Chcemy tylko dojść suchą nogą do furtki. Naprawdę niewiele - mówią mieszkańcy. - Poza tym, jak to możliwe, że inspektor odbiera drogę bez uwag, skoro my nadal nie możemy nią przejechać?
Co dalej z Lipową?
Na sierpniowej sesji Rady Miejskiej burmistrz Dawid Kopaczewski zapowiedział, że miasto złoży wniosek o dofinansowanie budowy Lipowej z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Miałaby to być kolejna inwestycja po ulicy Jagiełły. Problem w tym, że miasto wcześniej utraciło już przyznaną dotację właśnie na Jagiełły, co opóźnia cały proces o kolejny rok. A mieszkańcy Lipowej mają przed sobą jeszcze jeden sezon, w którym, jak mówią - trzeba będzie wsadzić kolejne pieniądze… w błoto.

Red. kontakt@infoilawa.pl.









62Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
„wyklęci to nie żołnierze, a bandy wyrzutków społecznych”. Jak oceni to ekspert historyk iławski w okularach 35-ty?
A tam na Lipowej nie ma lamp ???? To jak jest po zmroku ??? Serio? XXI wiek i takie niedbalstwo władz miasta …. Załamać się można ile zniszczeń uczynił ten burmistrz i popierający go radni. Poklepywanie po pleckach i ciepłe komentarze do parujących rogalików to potrafią …
Potrzeba jakieś 4-5 milionów i droga będzie luksusowa. Drogi są drogie. I dłużej sie robi projekty na nie niż sama realizacja budowy.
Gumioki se kupta
6 lat? Żartujesz sobie - mam nadzieję.
6 lat? Żartujesz sobie - mam nadzieję.
A na forum typowe jazgoczące, rodzime piekiełko. Ludzie, nie macie innych zajęć poza bezproduktywnym skakaniem sobie do oczu? Skoro się nudzicie jak mopsy i macie czas oraz zapał na awantury w sieci, to może chwyćcie za łopaty i poprawcie sobie stan tego wertepu chociażby przed swoimi chałupami? Na władze miejskie, siedzące daleko w sypiącym się ratuszu, raczej nie liczcie.
niestety mamy związane ręce. Prawo nie pozwala nic robić, a propozycja, o której napisane jest poniżej (droga „jak leśna” za 80tys) została zmiażdżona megalomanią zarządców miasta. O tym była już mowa w 2019 roku !
zabrał głos ekspert od połowu ryb reklamówkami w jeziorze serwatkowym. Zamiast doradzać innym w końcu powinien przyjąć pod SWY dach tych biedaków z łopatami.
Czy brak operatywności Burmistrza, prezesów spółek jest brana pod uwagę następnych kadencji ,które zrujnują miasto i przy tym firmy w Iławie. Czy ktoś jest w stanie to przerwać.......
Dlaczego "ktoś"? A może Ty?
Po co się pienicie mieszkańcy Lipowej? Burmistrz zajęty odpalaniem lampek choinkowych, pieczeniem rogalików. Co tam skrzynka w wodzie, dzieciaki brnące w błocie .po ciemku. Włodarczyk dojedzie nowa limuzyna na Wyklętych , tam tylko oklaski od sąsiadów - współpracowników, będzie filmik, będą zasięgi , które tak liczy.
Kim jest Włodarczyk, że mam o nim czytać ?
Rozwiązanie proste jak drut - zarybić
Wenecja iławska. Działka z dostępem do wody zawsze w cenie
Nowe osiągnięcie burmistrza - kanał łączący Jeziorak z Łabędziem
Tak. Jeszcze molo postawić z jednego końca na drugi. Będzie zoo u księdza i krokodyle na lipowej
A kiedy koniec przebudowy mostu nad koleją w Iławie - podobno ledwo 5 lat.
Lipowa jest moim priorytetem zajmę się nią po ukończeniu Jagiełły jak dostanę trzecią kadencję
Mieszkańcy Lipowej jak chcą drogi to niech sobie pojeżdżą po osiedlu żołnierzy wykletych. Sprawdźcie kto ma tam działki.
Burmistrz i jego pretorianie budują się lub już tam mieszkają a w pakiecie dostaną też ścieżkę rowerową
225 tys. zł i 6 lat „dbania o publiczne pieniądze” — efekt? Lipowa dalej wygląda jak tor błotny.I to ten sam burmistrz, który z dumą opowiada, jak pilnuje każdego grosza i wprowadza opłaty nawet za przetrzymanie książki a nie widzi problemu w corocznym wyrzucaniu dziesiątek tysięcy w tę samą drogę.Tylko autopromocja mu wychodzi i robienie z siebie pajaca. Drogi — już nie.
Ludzie z Lipowej, to nie mieszkańcy Iławy Was komentują i minusują, tylko najemnicy od tego, który podobno sam jest wiecznie hejtowany. Nie przejmujcie się tym. Iława jest z Wami.
poza Iławą która kupiła domy i mieszkania z dojazdem i nie chce żeby inni za to płacili... ale tak, reszta jest z wami
Argument ze kiedys ktoś kupił i nie bylo drogi strasznie słaby. Zawsze sie to tak odbywa ze najpierw ludzie zamieszkują a później pojawia sie utwardzona droga, lampa szkola, kosciol itp. Tam gdzie mieszkają wszyscy "nie cwaniacy" też tak bylo. Kiedyś wszyscy jeździli fiatem wraz z rozwojem pojawiły sie inne auta. Jeśli mozna prosić komentujących nie obrażajcie nas. Wystarczy ze UM to robi. Wesołych świąt!!!
Droga jest MIEJSKA, nie prywatna. Mieszkańcy płacą takie same podatki jak reszta Iławy i mają prawo oczekiwać minimum — czyli żeby miasto nie topiło 225 tys. zł w błocie przez 6 lat. To nie mieszkańcy mają kupować płyty i wyręczać ratusz. To ratusz ma przestać udawać, że ciągłe mielnie błota jest „dbaniem o infrastrukturę”.
Dlaczego nie? Place takie same podatki jak inni,moze nawet większe? To jest ogromne osiedle. Droga jest miejska to kto za nią odpowiada??
do 1 - ale Ty rozumiesz, że większość osiedli tak powstała - ludzie kupili działki pobudowali się i powstała droga. Całe osiedle piastowskie tak właśnie powstało, podobnie osiedle przy piaskowej i na wyklętych. Wszystko na ugorze powstało, więc wyluzuj z tymi bzdurami.
tylko jak kupujesz poza infrastrukturą to nie organizujesz potem protestów żeby ktoś ci pobudował całą infrastrukturę - mieszkańcy zawsze mogą kupić płyty i położyć na drodze....
Firma potrafiła przyjeżdżać do nas świeżo po deszczu i mielić błoto. Za kolejne 2-3 dni taki sam obraz drogi. Miasto odrzuciło naszą propozycję , by inna firma, wykorytowala drogę, nasypala 3 warstwy różnej wielkości kamieni ( jak trakty leśne). Proponowana cena to było 80 tys.!!!! Burmistrz nie wyraził zgody twierdząc , że robi się (wtedy niedokonany) projekt porządnej ulicy i szkoda pieniędzy na nasz pomysł. No to mamy - ekonomiści po MBA z ratusza wywalają pieniądze mieszkańców w walkę z naturą. Nieprzesiakliwa warstwa kamlotow i piachu podniosła ulice o 30-40 cm zalewając posesje. Na koniec VC burmistrz straszył nas pismami o zagospodarowaniu wód opadowych jakobyśmy to my zalewali ulice …. A skrzynka elektryczna w wodzie - nie dociera do nich, że może dojść do przebicia (mamy pismo z Energa o bezpośrednim zagrożeniu dla zdrowia i życia ). Skandal goni skandal, a burmistrz lansuje się z rogalikami na zdjęciach.
JPR ! Toż to szok. Ludzie, idźcie z nim do sądu, po co się tak pier....cie przez tyle czasu? Drugie zawiadomienie powinno wpłynąć o niegospodarności środków, a trzecie o sprawdzenie, dlaczego TA SAMA firma wciąż wykonywała nieefektywne prace. Kuźwa mać! To nie prywatny folwark tylko miasto do cholery!
trzeba siębyło nie budować na peryferiach
A czy przypadkiem nie jest to tak, że ludzie kupili działki z dojazdem z drogi gruntowej, pobudowali wielkie domy, a teraz chcą żeby reszta mieszkańców Iławy sfinansowała im drogę dojazdową?
Zbigniewie Z Art. 4 — obowiązki zarządcy drogi „Zarządca drogi zapewnia utrzymanie drogi w stanie umożliwiającym bezpieczne i wygodne użytkowanie.” Jeśli droga jest drogą miejską (należy do miasta) — to miasto jako zarządca ma obowiązek utrzymania jej w stanie zdatnym do ruchu. Nie chodzi o luksusowy asfalt, ale stan podstawowy – możliwy do przejazdu i przejścia bez skrajnych utrudnień.
Droga gruntowa to rodzaj nawierzchni - droga miejska może być gruntowa a może też być asfaltowa. Więc działki były kupowane przy drodze GRUNTOWEJ! o widać na zdjęciach w google
Szanowny Zbigniewie - działki były kupowane przy ulicy miejskiej , a nie gruntowej. Spora część działek po kurnikach kupiona właśnie od UM.
A czy przypadkiem ci którzy proszą o drogę nie płacą podatków??? Dlaczego pojawiają sie komentarze ze ludzie tam mieszkający sa traktowani jako roszczeniowcy i bogacze którym sie w dupach poprzewracalo
A gdzie kupili działki ci z wyklętych?
Kuba, weź ty już przestań...
Przecież to proste i oczywiste. Gdyby ciągle ten sam wykonawca wykonał wreszcie kiedyś swoją robotę na tej ulicy raz a dobrze, a inspektor nadzoru by to potwierdził, to zarówno wyykonawca jak i inspektor nie mieliby w tym miejscu dalszej racji bytu i okazji do zarobku. Bo co by tam ciągle wykonywali i potwierdzali? A tak karuzela się kręci.
Iławianka - według Twojej logiki - o wszystkie sprzedane przez miasto parkingi, chodniki, trawniki nadal powinno dbać i odpowiadać miasto? Mocne. Śmieszne i straszne, że w ratuszu takie niedouczenie
tak miasto zostało szantażem zmuszone do zakupu - sprawdź sobie czyja to była działka i kto potem najgłośniej krzyczał o utwardzenie drogi
Ale już nie jest, bo jak ktoś pisze niżej - droga została sprzedana miastu. Czy miasto było zmuszane do jej kupna? Jeśli nie, to powinno o nią dbać tak samo jak i o inne swoje ulice.
to co jest na zdjęciu było prywatną własnością
Do 12345- wczytaj się wyżej - TO NIE BYŁA droga prywatna- od zawsze miejska własność !!!!
karuzela się kręciła jak ktoś sprzedawał drogę miastu a teraz chce żeby tam asfalt kłaść
Do niedawna ta skrzynka elektryczna była na działce prywatnej i jakoś nikomu nie przeszkadzał, że stoi w wodzie. Odkąd teren przejęło miasto pod budowę drogi, to raptem okazuje się, że to skandal? Ciekaw jestem czy tak samo byście krzyczeli gdyby miasto przez te 6 lat nie wydało ani złotówki na remont drogi gruntowej-wtedy też byłby to skandal, że nic nie zrobiono. Ciekawe czy również byłby to skandal gdyby wybudowano tam drogę przed lub w trakcie zabudowy okolicznych działek domami mieszkalnym, kiedy zostałaby ona zniszczona przez sprzęt budowlany i dowóz materiałów. Wtedy też byłby to skandal, że miasto wyrzuciło pieniądze na budowę drogi. W myśl przysłowia - jeszcze się taki nie narodził, który by każdemu dogodził.Proponuję trochę więcej cierpliwości, bo jak kupowaliście działki na polu to trzeba było mieć świadomość, że na pewne rzeczy trzeba poczekać.
Cenna porada z urzędu miasta . Może od samego B? Cierpliwości powiadasz człowieku ? Idź i powiedz to ludziom , których dzieci muszą skakać po drodze , na której tonie skrzynka elektryczna w wodzie . Kto odpowie jak coś się stanie ???
O fajnie ze urzędnicy czytają forum, moze sie zlituje nad nami i nam pomogą. Trzeba czekać na wybory, po wizycie radnych nic sie nie zmieniło. Maja nas tam gdzie urzad miasta. Popatrzyli, potwierdzili ze pływamy w błocie i na tyle. Robota zrobiona. Zal straszny.
Johny, skrzynka nigdy nie stała na prywatnej posesji tylko przy drodze miejskiej. I dewastacja złym wykonaniem drogi w tym roku doprowadziła do jej zalania. I ciekawe co byś powiedział, gdyby to stało na twojej ulicy …. I musiałbyś przeskakiwać kałuże z myślą, że może dojść do przebicia prądu. Na wyklętych jest 30 domów , a około 100 działek pustych. To tam nie zniszczy sprzęt ? U nas już zostało kilka pustych działek wiec o czym mowa? Ale tak - na wyklętych około 20 działek mają pracownicy ratusza … a u nas niestety sami prywaciarze …. Łatwo Johny pisać w oparach rogalików ukochanego szefa ….
tyle ile czekali na Wyklętych - kolejka powinna być taka sama dla wszystkich
Jasne, rozumiem cierpliwosc- ale ile?? 5 lat, 10? Tyle czekam. Proszę podjechać o 7.20 i spojrzeć w oczy tej gromadzie dzieci probujacej dojść w błocie i ciemnościach. Nikt nie prosi o luksusy, kawałek suchej drogi i lampe
Panie burmistrzu, przecież to jest obraz waszej niekompetencji. Mieszkańcy od początku mówili, przywieź chociaż płyty betonowe i będziemy zadowoleni, a ty teraz Rambo udajesz, cały ty! Raczej Wilk w owczej skórze.
Najbardziej wymowny obraz tej władzy.
Oczywiście, że mieszkańcy Lipowej to „roszczeniowcy”. Bo kto normalny spodziewa się, że miejska droga, za którą odpowiada miasto, będzie nadawała się do użytku? Co za tupet. Faktycznie - za rządów obecnego burmistrza - to fakt, bo rogalików na drodze nie położy. A tylko do tego się nadaje bobas. A archiwalne zdjęcia z Google Maps? Świetny argument. Wynika z niego tylko jedno: skoro kiedyś było błoto, to według Twojej logiki powinno być błoto już zawsze. Tak działa infrastruktura tylko w jednym miejscu — tam, gdzie władza jest przekonana, że mieszkańcy zaakceptują wszystko.
raczej obraz roszczeniowych cwaniaków którzy chcą żeby ktoś im prywatną drogę zrobił - jak się budowali to tam była gruntowa droga - zobacz sobie archiwalne zdjęcia na google maps
Skandal! Skrzynka elektryczna w wodzie ??? Przecież to może zabić kogoś? Czy można rozliczyć inspektora , który podpisywał protokoły ? Burmistrz dalej udaje , że nic się nie stało? Pieniądze podatników są tak łatwo marnotrawione …
Tylko że problemem nie jest to na czyjej działce stoi skrzynka, lecz fakt, że stoi ona w wodzie. Kiedy ktoś zostanie porażony, to dalej będziecie sobie głupio skakać do oczu, kłócąc się zaciekle o to czyją jest woda, w której ta skrzynka stoi?
~Ania skrzynka zaopatruje 10 domostw w prąd , a nie prywatna
skrzynka była stawiana na prywatnej działce - możesz sprawdzić czyjej jak jesteś ciekaw.... może Infoilawa będzie chciała dziąłć jak rzetelny i obiektywny dziennikarski portal i napisze jak to wygląda naprawdę i kto na tym zarobił
Skandal! Skrzynka elektryczna w wodzie ??? Przecież to może zabić kogoś? Czy można rozliczyć inspektora , który podpisywał protokoły ? Burmistrz dalej udaje , że nic się nie stało? Pieniądze podatników są tak łatwo marnotrawione …
Skandal! Skrzynka elektryczna w wodzie ??? Przecież to może zabić kogoś? Czy można rozliczyć inspektora , który podpisywał protokoły ? Burmistrz dalej udaje , że nic się nie stało? Pieniądze podatników są tak łatwo marnotrawione …