Do kolejnego takiego groźnego odkrycia doszło w piątek (19 grudnia). Tego dnia policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Iławie otrzymali zgłoszenie od mężczyzny, który podczas spaceru natknął się na przedmiot przypominający niewybuch. Na miejsce skierowano funkcjonariusza przeszkolonego w zakresie rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Policjant potwierdził, że jest to granat moździerzowy. Teren został zabezpieczony, a do czasu przyjazdu wojskowych saperów z jednostki w Lidzbarku Warmińskim policjanci dbali o to, by do znaleziska nie zbliżały się osoby postronne.

Kilka dni później, w przedświąteczny poniedziałek (22 grudnia), podobne zgłoszenie wpłynęło do dzielnicowego iławskiej jednostki. Jeden z mieszkańców poinformował, że w pobliżu swojej działki ujawnił metalowy przedmiot, który może być niewybuchem. Również w tym przypadku policjant z grupy minersko-pirotechnicznej potwierdził zagrożenie. Okazało się, że jest to pocisk artyleryjski kalibru 75 mm, pochodzący najprawdopodobniej z okresu II wojny światowej. Znalezisko zostało zabezpieczone, a następnie przewiezione przez saperów na poligon, gdzie zostanie zneutralizowane.

Policja niezmiennie apeluje o rozwagę i rozsądek. Tego typu przedmioty, mimo że przez lata leżały w ziemi, wciąż zachowują swoje właściwości i mogą stanowić śmiertelne zagrożenie. Pod żadnym pozorem nie wolno ich dotykać, przenosić ani próbować samodzielnie rozbrajać.

Red. kontakt@infoilawa.pl.

Zdjęcia: KPP w Iławie.