na sygnale

Przed sądem rodzinnym i nieletnich odpowie 11-latek, który zniszczył samochód. Chłopak rzucał kamieniami oraz skakał po dachu pojazdu. W trakcie czynności okazało się, że ukradł również pieniądze i narzędzia z wnętrza auta.

W poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Olsztynie wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku z udziałem czterech motocykli i policyjnego radiowozu, do którego doszło w niedzielę w okolicy Gietrzwałdu. Podejrzewany o spowodowanie zdarzenia jest kierujący radiowozem funkcjonariusz. Prowadzony przez niego pojazd miał wpaść w poślizg na śliskiej nawierzchni i najpierw lekko potrącić jeden z motocykli, a potem uderzyć bokiem i tyłem w trzy kolejne.

Jedna osoba poniosła śmierć na miejscu, a dwie kolejne trafiły do szpitala - to tragiczny bilans wypadku drogowego, do którego doszło w niedzielę w Matytach. Jak wstępnie ustalili policjanci, oplem, który w wyniku nadmiernej prędkości uderzył w drzewo, kierował nietrzeźwy mężczyzna. Piotr N. został zatrzymany. W sprawie szczegółowe czynności wyjaśniające prowadzi biegły sądowy.