na sygnale

Dwaj młodzi mężczyźni beztrosko spędzali czas na grze na automatach. Byli bardzo zaskoczeni, gdy do lokalu weszli policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. 28-latek i jego młodszy o 7 lat kolega byli poszukiwani - pierwszy uchylał się od płacenia alimentów, a także znieważył policjanta na służbie, natomiast drugi spędzi najbliższe 10 miesięcy w zakładzie karnym za uszkodzenie ciała.

14-letni uczeń, będąc w szkole, zaczął wymiotować i stracił przytomność. Wezwana na miejsce karetka pogotowia zabrała go do iławskiego szpitala. Wykonane badania toksykologiczne wykazały, że nastolatek zażył substancję zawierającą THC. O wszczęciu śledztwa mającego na celu ustalenie źródła nielegalnej używki zadecyduje w najbliższym czasie iławski Sąd Rodzinny i Nieletnich.  

Iławscy kryminalni wspólnie z prokuraturą zakończyli aktem oskarżenia dochodzenie przeciwko Jolancie C., 31-letniej mieszkance gminy Iława. W lipcu br. kobieta porzuciła swoją córeczkę w krzakach w pobliżu fermy drobiu we Frednowych zaraz po porodzie. Wkrótce odpowie przez sądem za usiłowanie zabójstwa nowo narodzonego dziecka. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

Sezon zimowy na dobre się jeszcze nie rozpoczął, tymczasem w wielu miejscach w regionie już miały miejsce przypadki wchodzenia na ledwo zamarźniętą taflę jeziora. "Dokąd prowadzą te ślady?" - pytają retorycznie policjanci prezentując zdjęcie internauty, który sfotografował ślady stóp na zaledwie kilkumilimetrowym lodzie. "Często do wieczności".

Po raz kolejny sygnał od świadka pozwolił na szybkie zatrzymanie pijanego kierowcy, który przyjechał na parking jednego z iławskich przedszkoli, będąc pod wpływem alkoholu. 

Bogdan E., 30-letni mieszkaniec Iławy, wszczął awanturę domową, podczas której wyzywał, szarpał, dusił oraz zaatakował tłuczkiem swojego ojca. Mężczyzna był pijany. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Iławscy kryminalni wspólnie z Prokuraturą Rejonową w Iławie zakończyli aktem oskarżenia dochodzenie przeciwko mieszkańcowi gminy Susz. 20 – latek pobił innego mężczyznę, powodując u niego obrażenia twarzy. 

"Zgubiłem się w lesie" - takie zgłoszenie od pijanego Marka Sz. przyjął oficer dyżurny iławskiej komendy. Na pomoc ruszyły dwa radiowozy, bo niska temperatura w połączeniu z promilami mogła stanowić zagrożenie dla życia mężczyny. Kiedy upojonego alkoholem 36-latka udało się odnaleźć w lesie, okazało się, że jest on poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.

Szczekanie, gryzienie i skakanie po meblach - tak wyglądało zachowanie 14-latki po zażyciu "dopalaczy". W domu rodzinnym dziewczyny interweniowali policjanci, a po chwili również ratownicy medyczni. Stan 14-latki wymagał hospitalizacji.