prognoza

Wyjątkowo korzystnie zapowiada się pogoda na majowe, świąteczne dni. Pierwsze dni nowego miesiąca będą niespotykanie ciepłe, a wszystko za sprawą gorącego powietrza napływającego do Polski znad Afryki. W niektórych częściach kraju synoptycy spodziewają się w tym tygodniu nawet... 30 kresek powyżej zera. W Iławie aż tak gorąco nie będzie, ale także

Kwietniowe lato ma się ku końcowi - prognozują synoptycy. Najbliższe dni przyniosą zmiany w pogodzie i fale nieco chłodniejszego niż dotychczas powietrza. Początek nowego tygodnia będzie jeszcze dość ciepły, ale później, jeszcze przed majówką, temperatura dość wyraźnie spadnie.

Piękna wiosna długo kazała na siebie czekać. Ale teraz aura wynagradza nam to oczekiwanie na cieplejszy sezon i to z nawiązką. Pogoda w tym tygodniu chwilami będzie przypominała bardziej czerwiec niż kwiecień. Wszystko zawdzięczamy południowej cyrkulacji powietrza, która transportuje nad naszą część kontynentu ciepłe powietrze aż znad Sahary -

Wreszcie prognoza pogody, na którą wszyscy czekają! W tygodniu po świętach nadejdzie solidne ocieplenie. Zawita do nas prawdziwa wiosna. Wyraźnie cieplej zrobi się już w środę, ale naprawdę pięknej pogody synoptycy spodziewają się w drugiej części tygodnia. Będzie wtedy nie tylko ciepło, ale i bardzo słonecznie.

Rozpoczął się Wielki Tydzień. Wierni spędzą go na przygotowaniach do najważniejszego święta w kalendarzu chrześcijan. Takim przygotowaniom towarzyszyć będzie raczej chłodna, a chwilami wręcz zimna pogoda. Do soboty najwyższą dzienną temperaturą, jaka odnotowana zostanie w Iławie, będzie 9 stopni, a najniższą zaledwie 3 kreski powyżej zera. Rześkie

Już w tym tygodniu, w środę 21 marca, rozpoczyna się kalendarzowa wiosna. Czy pogoda stanie na wysokości zadania i sprosta oczekiwaniom? Na horyzoncie widać ocieplenie, ale synoptycy spodziewają się go dopiero w weekend. Wcześniej przełom zimy i wiosny pokaże nam dwa swoje oblicza: chłodne, ale słoneczne w pierwszej części tygodnia i kapryśne w drugiej.

Pogodę w kraju kształtuje obecnie niż. Na jego obrzeżach do Polski płyną masy ciepłego powietrza z południa - czytamy w prognozach pogody. Ciepła, niemal wiosenna aura pozostanie z nami jeszcze przez kilka dni, choć raczej nie będzie już tak słonecznie, jak w niedzielę. Później synoptycy spodziewają się ochłodzenia. 

Wreszcie słabnie potężny mroźny wyż, który w ostatnich dniach dyktował warunki w pogodzie niemal w całej Europie. Ustępuje miejsca niżom, które z południa i zachodu przyniosą do nas cieplejsze masy powietrza.

Potężny wyż, jaki utworzył się nad Skandynawią - to on odpowiada za inwazję arktycznego, niesionego z dalekiej północy Rosji mrozu, który objął już praktycznie całą Polskę. Za nami kilka lodowatych dni, a przed nami - kulminacja fali mrozów. W naszym regionie ostrzeżenie meteorologiczne dotyczące tego zjawiska obowiązywać będzie aż

"Przesyłka z Arktyki" - tak obrazowo synoptycy tłumaczą to, co na początku nowego tygodnia wydarzy się w pogodzie. Znów zrobi się nieco mroźniej, a temperatury będą spadać poniżej zera także w ciągu dnia. Wszystko za sprawą arktycznych mas powietrza, które znad bardzo mroźnej obecnie Skandynawii przesuwają się w kierunku naszej części

Polska jest obecnie w strumieniu ciepła - czytamy w prognozach pogody. Ale po wyjątkowo łagodnej końcówce stycznia na początku lutego czeka nas spadek temperatury.

Na początku nowego tygodnia ściśnie mróz, ale później czeka nas ponowny skok temperatury - wynika z lokalnych map pogody i prognoz dla Iławy na nadchodzące dni.

Wraz z początkiem minionego weekendu uderzyło zimno. Mroźne masy powietrza wdzierają się do nas ze wschodu, ale w tym tygodniu, i to już bardzo niedługo, na drodze stanie im ciepło przemieszczające się od Atlantyku. Przed nami odwilż, temperatura dzienna znów będzie na lekkim plusie.

Zmiana cyrkulacji powietrza - w pogodzie warunki dyktować będą teraz masy chłodniejszego powietrza płynącego do Polski znad Skandynawii. Najzimniej zrobi się na wschodzie kraju, u nas natomiast za dnia nadal utrzymywać się będą temperatury na niewielkim plusie. Mroźne będą natomiast noce, zwłaszcza w pierwszej części nowego tygodnia.

Mroźne masy powietrza na razie pozostają daleko od nas - informują synoptycy. W pierwszych dniach stycznia pogoda nie będzie przypominać typowej zimy. Za utrzymujące się, relatywnie wysokie temperatury odpowiadać będą liczne niże nad Europą, które transportują do naszej części kontynentu ciepłe powietrze z zachodu i południa.