
(Fot. Info Iława.)
Bezpłatnie zaparkujesz tylko na czas zakupów - na wjeździe na parking przed marketem Kaufland w Iławie pojawił się właśnie duży napis "parking płatny".
Zasady są podobne do tych, które wcześniej wprowadzono na parkingu przed marketem Lidl na ulicy Kościuszki.
"Pobierz darmowy bilet z parkometru i umieść w widocznym miejscu za przednią szybą pojazdu" - poleca kierowcom napis na tablicy, umieszczonej właśnie na parkingu przed marketem Kaufland na ulicy Wyszyńskiego w Iławie. Tylko pod takim warunkiem możemy skorzystać z bezpłatnego parkingu - do dwóch godzin. Za każdą kolejną godzinę postoju opłata wynosi 4 zł, a za brak ważnego biletu trzeba będzie zapłacić 50 zł. Takie zasady obowiązują 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu.
Sklep na ulicy Wyszyńskiego to kolejny market w naszym mieście, po tym na ulicy Kościuszki, gdzie na parkingu wprowadzono ograniczenia dotyczące możliwości bezpłatnego postoju. Opłaty za parkowanie niedawno wprowadzono też na ul. Sobieskiego. Jak wynika ze zgłoszeń czytelników, zasady są tutaj egzekwowane - kto nie uiszcza opłaty, ten rzeczywiście musi liczyć się z przykrymi konsekwencjami finansowymi.
Koniec bezpłatnego parkowania bez ograniczeń przed iławskim Kauflandem.
Zdjęcia: Info Iława.
24Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Czy to tak trudno było ustawić automat na wjeździe tak, aby dało się ten bilecik pobrać przez okno nie wysiadając z auta? Teraz bieganie po parkingu z bilecikiem w strugach deszczu jakoś chyba nie zachęca do robienia zakupów w tym markecie. No cóż inne sklepy zacierają ręce, bo przez to w nieopłacanych parkingowych sklepach zrobiło się tłoczno. ;)
no to już nie kupuje w Kauflandzie. I tyle w temacie. Następnym krokiem będzie wchodzenie do sklepu na kolanach.
nie chodzic nie kupowac nic jak parking platny niech drekcja kauflandu auta postawi sobie i niech placi stop placeniu banda
@sprawiedliwy @. popieram Twój pomysł..do Kauflandu nie chodzę, auta nie mam , więc żaden parking nie jest mi potrzebny. To kto ma kłopot ??? samochodziarze ? chińczyk ? czy niemiecki sklep? a może dyrekcja. a zresztą niedługo Wszystkich Świętych.
Do Kauflandu wielu nie idzie po zakupy, a na zwiedzanie. Stąd obawa ze 2 godziny za krótko. Nawet do kina i teatru wystarczy....
W dwie darmowe godziny do można cały kaufland oblecieć i jeszcze sąsiedni chińczyk i OCMB zaliczyć.
Nie pojmuje rozunowania niektorych ludzi. Jakby mieli placic to bylby szok i komentarze bez granic. Wyjsc po bilet przejsc sie po parkingu 2 razy to taki wielki klopot dla niektorych???? "Traci kilka minut...." a co to pogotowie czy co??? Nie robcie paranoji z niczego. Bo jak bedziecie musieli placic to dopiero bedzie bol du** zeby isc po jedna bulke rano czyli zakupy w 5 min a 2 czy 4 zl zaplacic
O ile przy Lidlu kwestia ta jest uzasadniona ze względu na parkujących uczni szkoły i mieszkańców bloków o tyle przy kauflandzie to kogoś ewidentnie pogrzało.
Chyba Ciebie pogrzało Grono ludzi traktuje parking jak poczekalni 3 osoby przyjadą autami zbiorą się w jeden i jadą do pracy a samochody grzeją miejscówkę po 9 godzin po drugie cześć klientów traktuje parking jako komis po trzecie jeden Pan z Iławy systematycznie ustawia auto z reklamą biura rachunkowego swojej żony po czwarte część klientów zostawia auta i najpierw Kaufland później chińczyk następnie fynek i może do fryzjera. A później przyjeźdza docelowy klient do kaufa i się wpiekla że miejsca nie może znaleźć... Wystarczy???
Nie pogrzało, tylko co niektórzy z owego parkingu auto-giełdę sobie zrobili, wystarczy przejść się po parkingu a tam co trzecie auto z kartką za szybą. Swego czasu stało tam kilka aut obok siebie z tym samym numerem telefonu to chyba nie przypadek. Jakoś kuźwa nie potrafię pojąć naszego społeczeństwa, jaki jest problem wysiąźć z auta podejść do parkometru, wcisnąć guziczek i wyjąć karteczkę, to trwa góra 30 sek. a Wy już w paranoję popadacie.
Ludzie są tak ograniczeni czy leniwi? , jaki problem pozyskać bilet i umieść za przednią szybę. Nie mam z tym żadnego problemu ani przy Lidlu, ani przy Kauflandzie nie chcecie kupować w markietach, będzie łatwiej robić zakupu w sklepie.
Najbardziej wkurza w tym wszystkim strata czasu, którego tym którzy pracują brakuje. Szczególnie w Kauflandzie, gdzie wskutek oszczędzania na pensje dla pracowników są zwykle długie kolejki. Do tego dojdzie teraz kilka minut ekstra zabawy z parkomatem i biletem. Tym bardziej, że na tym parkingu problemu ze znalezieniem miejsca nie ma.
Co za paranoja z tymi parkingami zwykły klient kupuje i odjeżdża a nie stoi godzinami szkoda tylko tego papieru na te kupony czy jak to się zwie ja i moi znajomi już mówią że będą omijać łukiem ten cały Kaufland bo już mają doświadczenie z tym parkomatem przy Lidlu a skoro chodzi o klientów to powinni ułatwiać a nie jeszcze utrudniać ludziom z parkomatami
Co w tym trudnego do zrozumienia?
Brak słów co się dzieje jeszcze przy każdym bloku postawcie ja już takie markety dużym łukiem omijam szkoda czasu no jeszcze biedronki i netto i klientów w całe nie będą mieć
Jeśli właścicielom parkingów przeszkadzają zaparkowane tam być może na stałe nieliczne samochody to w czym problem by na widocznym miejscu umieścić stosowny regulamin i od czasu do czasu wysłać na parking swego ochroniarza by spisał numery tych pojazdów? A następnie dowiedzieć się w drogą administracyjną kim są ich właściciele by im przesłać stosowne "pozdrowienia" płatne przez nich przelewem na poczcie? Ale po co się trudzić? Najlepiej obrzydzić życie wszystkim klientom. Duża część z nich pewnie szybko zrezygnuje z wjazdu na parking w pobliżu Kauflandu by sobie bez większego trudu poszukać mniej odstręczającego, a bardziej przyjaznego klientom właściciela sklepu i parkingu przed nim. Zawsze mi się wydawało, że główną strategią mądrego właściciela sklepu winna być uprzejma zachęta pod adresem klienta, a nie odpychanie go od swych półek sklepowych. Ale widocznie jednak byłem w błędzie...
Kolejny sklep ma ochotę tracić wielu klientów. Pierwszym "mądrym" w Iławie był Lidl. Tego typu bezsensowne parkomaty jedynie odstręczają zmotoryzowanych ( czyli większość) klientów. Cóż bowiem musi zrobić taki klient? Otóż musi wjechać na zatłoczony zazwyczaj parking, pokręcić się po nim niekiedy dość długo by znaleźć miejsce, zaparkować, następnie pójść do parkomatu by zabrać zupełnie mu zbędną kartkę na bezpłatne parkowanie, wrócić do samochodu, otworzyć drzwi, włożyć kartkę za szybę i następnie w stanie wkurzenia pójść do sklepu. Traci na to dobre parę minut, które są dodatkową "przyjemnością", gdy np. leje deszcz. Innym wyjściem jest podjechanie samochodem pod sam parkomat by tam wykonać te zbędne czynności i przy okazji zablokować cały ruch w okolicach tego urządzenia. Ustawienie również pod Kauflandem parkomatu dla bezpłatnego parkowania jest typowym przykładem zamiany czegoś prostego na co coś głupiego i wręcz upierdliwego.
Takim upierdliwym klientom jak Pan panie kierowco wszystko przeszkadza... Na parkingu jest 5 parkomatów więc nie ma kogo blokować a sądząc po wpisie to taki sam pewnie z Pana upierdliwy klient co wszystko jemu przeszkadza....
Za dużo to nie zarobią, ale może na podatek od nieruchomości za ten parking się nazbiera. Jedynie za konsekwentne egzekwowanie kary za brak biletu jakaś konkretna suma by się zebrała. Do tego potrzebny jest jednak człowiek. Czy to miałoby ekonomiczny sens?
Człowiek będzie... Na razie parę dni aby się przyzwyczaić a od 1 października zacznie się na poważnie z pracownikiem na parkingu.
Ciekawe czy te zasady obowiązują też przy paczkomacie?
Tak samo.... To jest parking Kaufland z resztą zaraz przy paczkomacie jest parkometr.
O, to jednak się może uzbiera na duże rondo a nie placek?
I tak to niestety teraz będzie. Samochodów robi się za dużo i za parkowanie trzeba będzie niestety płacić.