ZDZ
REKLAMAPatrz
wydrukuj podstronę do DRUKUJ13 maja 2025, 11:41 komentarzy 9

(Fot. materiały policji, zdjęcie ilustracyjne.)

Z przejmującą relacją zgłosiła się do szkolnej pedagog uczennica jednej z lokalnych szkół. Dziewczyna zgłosiła pracownicy placówki, że jest bita przez partnera swojej mamy. 



Ofiary przemocy, jeśli są małoletnie, pomocy i wsparcia mogą szukać także w szkole, do której uczęszczają. Tak właśnie stało się w ostatnim czasie w jednej ze szkół w naszym mieście, gdzie uczennica, po tym, jak powiadomiła o tym, co dzieje się w domu, mogła liczyć na właściwą reakcję przedstawicielki szkoły.



Zgłoszenie w tej sprawie trafiło do iławskich policjantów w miniony piątek, 9 maja.

- W trakcie czynności funkcjonariusze ustalili, że do pedagoga jednej z iławskich szkół przyszła uczennica. Dziewczynka oświadczyła, że partner jej mamy krzywdzi ją. Pracownica szkoły po rozmowie z uczennicą natychmiast o wszystkim poinformowała policjantów – relacjonuje asp. szt. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. 

Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna, mieszkaniec Iławy w wieku 33 lat, bił dziewczynkę, a także groził jej śmiercią i wyrzuceniem z domu.

Jego ofiarą była ponadto ciężarna partnerka, mama dziewczynki – podaje iławska policja.

Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut. Sąd zastosował wobec sprawcy przemocy domowej najbardziej dotkliwy środek zapobiegawczy – tymczasowy areszt. Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w więzieniu. Natomiast za przemoc, której się dopuszczał wobec ciężarnej partnerki oraz jej córki, 33-latek musi liczyć się z karą pozbawienia wolności do lat 5.

Red. kontakt@infoilawa.pl.

REKLAMAABS3
REKLAMAprofi

9Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Iławianin 9 dzisiaj 16:30ocena: 67% 

    To na pewno nie w sp5 na Podleśnym tam takie sprawy są szybko zamiatane pod dywan a z dzieci robi się kłamców.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Oj tak 8 dzisiaj 17:41ocena: 0% 

    To fakt, tam dyrekcja ma zawsze "związane ręce", tzw. "Nie da się".

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Ciekawy 7 dzisiaj 15:58ocena: 50% 

    Jeśli sprawa jest jasna to ok. Natomiast co jeśli by się okazało, że dziecko dla zabawy, z zemsty czy tak sobie by powiedziało nieprawdę? Jak wtedy by wyglądała procedura?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Dyre 6 dzisiaj 19:25ocena: 100% 

    Nie sądzę ,że nastąpiło aresztowanie bez zeznań partnerki więc raczej musiało coś być na rzeczy .

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~takaPrawda 5 dzisiaj 16:08ocena: 67% 

    pilnuj siebie i swoich zachowan to włos ci nie spadnie.Jak będziesz miał klejące łapki to się przek9nasz o procedurze

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Link 4 dzisiaj 14:35ocena: 100% 

    Wielkie brawa dla dziewczynki za odwagę możesz być z siebie dumna za to że zakończyłaś gehennę swojej mamy i twoją jeszcze raz brawoooooo!!!!!!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Ja 3 dzisiaj 14:23ocena: 100% 

    Brawo dla dziewczynki, bardzo dzielna, że poprosiła o pomoc.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~zdziwiony 2 dzisiaj 13:20ocena: 100% 

    Może efekt sprzedaży tzw. małpek. Wypije sobie takie 2 i szaleje.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~drh 1 dzisiaj 12:26ocena: 94% 

    Skąd się biorą takie wstrętne mendy? Pewnie na paliwie z borysów jedzie.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
REKLAMATuli
REKLAMAbako
tel. 500 530 427 lub napisz kontakt@infoilawa.pl
REKLAMAChełmzyca
REKLAMAreperator
REKLAMAKORIM
Artykuł załadowany: 0.7261 sekundy