
(Fot. FB/Unia Susz.)
Kibice dają wyraz swojemu rozczarowaniu, a przedstawiciele klubu przyznają, że na ten moment emocje nie pozwalają na szerszy komentarz... Unia Susz przegrała baraże z Radomniakiem Radomno – i w przyszłym sezonie zamiast w "okręgówce" zagra w A klasie.
Unia Susz zajęła w klasie okręgowej 13. miejsce – na 15 sklasyfikowanych zespołów. W 28 meczach zespół zdobył 18 punktów.
O pozostanie w "okręgówce" drużyna z Susza walczył z innym zespołem z regionu – Radomniakiem Radomno. To z kolei wicemistrz 4. grupy warmińsko-mazurskiej A klasy.
W środę w Suszu był remis 2:2; gole dla Unii zdobyli Łukasz Harmaciński i Jakub Fiedorowicz. Natomiast rewanż rozegrano w sobotę w Radomnie. Gospodarze dziś zdecydowanie wykorzystali przewagę wynikającą z gry przed własną publicznością, pokonując Unię 3:0.
- Przegrywamy w Radomnie. W przyszłym sezonie zagramy w A klasie. Emocje na ten moment nie pozwalają napisać nic więcej. Dziękujemy wszystkim, którzy byli z nami do końca – skomentowali "na gorąco" przedstawiciele klubu z Susza.
Natomiast w Radomnie – radość.
- MAMY AWANS! - cieszy się drużyna. - Radomniak Radomno melduje się w V lidze! Dziękujemy wszystkim za wsparcie – to nasz wspólny sukces!
Radomniakowi gratulujemy – a Unii życzymy jak najszybszego powrotu do klasy okręgowej!
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Wideo. Mały, wielki futbol.
12Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Susz jak wiele innych miejscowości ma problemy ze znalezieniem chętnych grania. A jak już się znajdą to jak przyjdzie czas szkoły średniej, pracy to wyjeżdżają i zapominają o grze w piłkę, po prostu takie jest życie. Chwala i uznanie dla drużyn z takich ,,pipiduwek,, którym udaję się nad tym zapanować.A w Suszu, jeszcze dwa sezony i B klasa i potem już nie spadniemy :(Konia z rzędem temu kto potrafii to zmienić. I szkoda tylko tych kilku zapaleńców (może trzech) którzy się poświęcają dla tego klubu.
Spokojnie zatrudnijcie Chodowca to was wypromuje do B klasy już nie długo chłopak bedzie wolny jak ptak podobno ? .Jak na takie potężne miasteczko z prawami miejskimi to i tak za dużo jak na A klasę więc dajcie sobie siana ..
klub z honorem wolał spaść niż z jeziorakiem grac???
Odnosząc się do poprzedniego wpisu. Inaczej sytuacja wygląda z lokalnum klubem piłkarskim. Działa on u nas lokalnie, jest nasz. Tworzą go ludzie stąd. Co więcej prowadzi bardzo rozbudowaną szkółkę piłkarską dla dzieci. Jest to największy organizator sportu dla najmłodszych. Około 150 dzieci i młodzierzy gra dzięki nim w piłkę, trenuje i jezi na zawody. Co takiego wnosi triathlon w Suszu? ile dzieci trenuje ten sport u nas? Wystarczy odpowiedzieć sobie na te kilka prostych pytań żeby dowiedzieć się co powinno być priorytetem suskich władz a co nie przynosi nam korzyści przy wielkich nakładach.
Koniec z Triathlonem w Suszu. Dla większości mieszkańców to tylko utrapienie z tymi blokadami. Jakie korzyści ma Susz z organizacji tej imprezy? Ilu mieszkańców startuje w tych zawodach? Obstawiam że może kilkunastu. Więc jest to impreza dla ludzi z zewnątrz za nasze pieniądze. To nie tylko pieniądze wydane bezpośrednio z miejskiej kasy. To także praca wszystkich podległych jednostek biorących udział w przygotowaniach. CSiR, SOK, ZUK - ile tutaj jest roboczogodzin wypracowanych na przygotowanie a następnie sprzątanie miasta! Jakie korzyści dla miasta przynosi organizacja dwudniowej imprezy? Że ludzie przyjadą i pieniądze zostawią? gdzie, w biedroncze czy w polo? Te pieniądze nie zostają w Suszu. Kolejna wątpliwa korzyść to medialny rozgłos. Ok. Triathlon w Suszu jest od ponad 30 lat. Jak ten rozgłos przełożył się na rozwój miasta? Pzyciągnął jakiś kapitał? Ludzie, którzy przyjeżdżają tu raz w roku na zawody przeprowadzają się tutaj i inwestują? Nic z tych rzeczy.
Drodzy państwo, klub nie może być sponsorowany z gminnych pieniędzy, to by było dopiero chore. Wyobraźcie sobie sytuację że jeden burmistrz jest za klubem, pompuje tam pieniądze i jest wszystko ok, przychodzą wybory, zmiana władzy, burmistrza nie interesuje piłka nożna, zmniejsza finansowanie i co wtedy? Drużyna upada??? Sponsorowanie klubów przez samorządy to jedna z większych patologii w Polsce, od ekstraklasy po b-klasę. Samorząd jako pomoc, może nieodpłatnie udostępnić infrastrukturę i zająć się jej utrzymaniem, to i tak dużo.Klub przede wszystkim musi robić wyniki, wtedy i sponsorzy się znajdą i kasa się znajdzie. Jak grasz, tak masz, tle w temacie.
Tak to bywa na takich wiochach zaorać i po sprawie i tak na to nikt nie chodzi..
Samorząd sponsoruje najniższej jakości błazenade jak disco polo na dni Susza, a nie może pomóc klubowi sportowemu, który jest częścią historii tego miasta? Takie macie priorytety?
Racja kasy na dobrą drużynę seniorską i dobrego trenera /nie dorobkiewicz/ brak gdyby nie sponsorzy i ludzie którym się jeszcze coś robić chce dla tej drużyny i ciągną ten wózek już dawno by to się rozleciało ale prawda na triathlon miliony są na trzydniową imprezę ,na pana Karolaka zaproście pół tej Warszawki niech się bawią jak zwykle za darmo a nawet trzeba im zapłacić no co fotka burmistrza z celebrytą kosztuje a nie tam z jakimś kopaczem .Zainteresowanie tą imprezą przez mieszkańców jest co roku mierne a koszty ogromne może organizator ujawni jaki jest bilans tej imprezy .Piłka w Suszu zasługuje na potraktowanie ,tu jest tradycja i wielu zwoleników a nie dziadowanie.
Za dzieciaka i młodzieżowa grałem kilka lat w uni. Mimo iż miałem ojca trenera to i tak nie miałem z górki . Wręcz przeciwnie.Za co dziś bardzo dziękuję bo nauczyło to mnie wiele. Od kiedy pamiętam zawsze był problem w klubie z pieniędzmi. Nawet jak się wygrywalo makro to i tak nie było kasy na wyższa ligę i tak jest do dziś.Unia nie rozwija się od kilkunastu lat z małymi przebłyskami.I pora się w końcu z tym pogodzić.
Najważniejsze, że na triathlon kasa jest z miasta. Co tam jakaś Unia...
Człowieku triathlon to impreza o charakterze międzynarodowym, a Unia wlecze się na pograniczy okręgówki i klasy A. Chciałabyś aby kasa z podatków szła na utrzymanie piłki nożnej. Przecież to powrót do PRL. Klub to sponsorzy i własna działalność plus bilety. Miasto może najwyżej dołożyć na stadion. I koniec.