
Zdjęcie pochodzi z serwisu fotopolska.eu, ze zbiorów użytkownika BiteMe. To widok na restaurację w latach 1973 – 1985.
Czasy, gdy w Iławie działała dawna "Czapla" na cyplu, nie wrócą – a szkoda! Ale legendarny lokal, chociaż już dawno nie istnieje, do dziś zajmuje ważne miejsce w pamięci mieszkańców Iławy.
Prosta modernistyczna bryła o płaskim dachu, a na parkingu wśród kwitnących róż – "zlot klasyków motoryzacji"!
Na załączonych do tego artykułu zdjęciach oglądamy słynną restaurację "Czapla" na cyplu nad Jeziorakiem – tak wyglądała w latach 60-tych i 70-tych. Dziś w tej okolicy mieszczą się apartamentowce ekskluzywnego osiedla przy ulicy Konstytucji 3 Maja – a wtedy?
Jakiś czas temu w naszych mediach społecznościowych zapytaliśmy Was, czy pamiętacie dawną "Czaplę" – i jak zapisała się w Waszych wspomnieniach. Okazuje się, że lokal nie odszedł w niepamięć – wciąż budzi żywe wspomnienia!
TE DANCINGI... LUDZI PEŁNO!
Taneczna kultura lat PRL-u jest legendarna. Nie inaczej było w Iławie, gdzie mieszkańcy też umieli się bawić! A jednym z ich ulubionych miejsc do potańczenia była właśnie "Czapla". Organizowane tutaj dancingi, muzyka na żywo i taniec – to one w Waszych wspomnieniach są pierwszoplanowe!
Jak piszecie:
Piękne czasy! Restauracje "Czapla" czy "Kormoran" z dancingami - i ludzi w nich pełno! Dziś już tego nie ma, wszystko zlikwidowane.
Chodziliśmy tam na dancingi – szkoda, że te lata już nie wrócą!
Takich wpisów o miłych, wręcz cudownych wspomnieniach jest znacznie więcej. Ktoś oblewał w "Czapli" zdany egzamin na "prawko" ("Kiedy to było?!"), ktoś był tu na wielu spotkaniach ze znajomymi, a nawet na studniówce i pisze: "To były czasy!", a jeszcze ktoś inny grywał tu muzykę na żywo w latach 70-tych, gdy, jak wspomina, był jeszcze uczniem "Mechanika".
NIEDZIELNE OBIADY I... GRA NA FLIPPERACH
Chociaż zainteresowanie i frekwencja były duże:
Czasem miejsc brakowało, ale bilety NBP pomagały wejść ;-),
to podobno nie narzekali nawet sąsiedzi:
Świetne miejsce, łatwy dojazd. Muzyka nikogo nie drażniła. Nie wrócą te lata...
Mieszkałam tuż obok, było super.
"Czapla" przyciągała też miłośników... gry na automatach. Mowa m.in. o flipperach, które właśnie w tamtych latach przeżywały swoją złotę erę:
Chodziliśmy tam grać na automatach.
Niedzielne obiady i po dwie godziny na Flipperze :-).
PRZEPRACOWALI TU PO KILKANAŚCIE LAT!
Wreszcie – "Czapla" to też miejsce pracy! Niejeden wujek był tu kelnerem i niejedna mama kucharką! W komentarzach odezwał się nawet ktoś, kto przepracował tu kilkanaście lat! Inna osoba pracowała znacznie krócej, bo dwa lata, ale zapamiętała "fajną ekipę: Kasię, Anię, Roberta".
Każdy, kto to bywał, ma swoją opowieść. W szatni były podobno wędki – i żony mówiły do mężów: "Złap sandacza, a jak będzie za drogi, złap leszcza". A w różach przy parkingu zbierano rosówki.
Jak podsumowuje jeden z Czytelników:
Moja "Czapelka", co za wspomnienia!
To zdjęcie, datowane na lata 1956 – 1970, nieznanego autora, pochodzi z zasobów Iławskiej Kroniki Cyfrowej.
Źródło: www.ikc.biblioteka.ilawa.pl.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
ostatnie zdjęcie nie jest z lat 56-70. Zdjecie jest po 1975 roku ( duży fiat w tle to model MR75 )
Mój pierwszy dancing.....
Miałam tam studniówkę ....