W sobotę opublikowaliśmy artykuł dotyczący ostatnich startów reprezentantów Piechotka Team na galach w formule K1. Więcej w artykule: Zawodnicy Piechotka Team uczą się atmosfery dużych gal

Wspomnieliśmy wówczas także o sukcesach zawodników tej ekipy na mistrzostwach Polski w kick boxingu, które odbyły się w Będzinie (woj. śląskie). Były to mistrzostwa kadetów (formuła kick light) oraz juniorów i seniorów (light contact).

Najbardziej zadowolony z krajowego czempionatu wrócił Dawid Ciepłuch, który wywalczył złoty medal w kategorii kadet -63 kg. Podopieczny trenera Jarosława Piechotki wygrał wszystkie swoje pięć walk (w tym trzy pierwsze przed czasem), łącznie z finałową.

- Walka o złoto odbyła się podczas specjalnej gali, która wieńczyła mistrzostwa Polski w Będzinie. Dawid spisał się znakomicie i pokonał swojego rywala na punkty po stoczeniu pełnego pojedynku, trwającego 2 rundy po dwie minuty każda

– relacjonuje trener Piechotka.

Z medalem ze Śląska wracał także Adam Nowakowski, który wywalczył brąz w kategorii junior -89 kg.

- Adam wygrał swoje dwie walki przed czasem: raz mając tak dużą przewagę punktową, że sędziowie przerwali pojedynek, a za drugim razem wyprowadził takie uderzenie na wątrobę, że rywal nie kontynuował już tego pojedynku. Niestety, w półfinale zabrakło i trochę determinacji, i trochę siły, niemniej trzecie miejsce w kraju to bardzo dobry wynik

- ocenia założyciel i główny szkoleniowiec w Piechotka Team.

W Będzinie walczyła jeszcze seniorka Sandra Wieczorek (-60 kg), dla której był to debiut w tej kategorii wiekowej na imprezie tak dużej rangi. W tym przypadku liczyło się przede wszystkim zebranie doświadczenia. Barwy klubowe Piechotka Team reprezentował tu także Oskar Ciepłuch (junior starszy, -78 kg), który niestety z walki o medale MP odpadł w ćwierćfinale.

Kacper Zagańczyk (także Piechotka Team), który rywalizował w kat. junior młodszy -67 kg, podobnie jak Sandra Wieczorek debiutował na imprezie mistrzostw kraju.

- Kacper walczył w bardzo ciężkim, dobrze obsadzonym turnieju, do którego zgłoszonych było aż 40 zawodników. Wygrał dwie walki, porażki doznał w ćwierćfinale. Podobnie jak pozostali nasi reprezentanci, zebrał bardzo ważne i cenne doświadczenie

– podsumowuje trener Piechotka, który już myśli o startach w kolejnych zawodach: to mistrzostwa Polski w K1 (w najbliższy weekend w Węgrowie) oraz Puchar Świata i mistrzostwa świata. Do tych dwóch ostatnich turniejów dojdzie już w późniejszym terminie, i nie w Węgrowie, a na Węgrzech, konkretnie w Budapeszcie.

sport

zico

kontakt@infoilawa.pl